Historia miłości (i nienawiści) Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka

Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak to w ciągu ostatnich tygodni najczęściej wypowiadane imiona i nazwiska. Niestety, używane są wyłącznie w dość negatywnym sensie. Zdrady, skandale i wyjątkowa kochliwość piłkarza to materiał na porządny serial! Życie miłosne przeżywał bardzo intensywnie, a najgłośniejszy finał jego związku z modelką i uczestniczką "Top Model" obserwujemy na naszych oczach.

Jakub Rzeźniczak od 2019 roku jest piłkarzem i kapitanem klubu Wisła Płock. Niestety, przez ostatnie lata jego piłkarski talent został przyćmiony przez bujne życie prywatne.

Piłkarz rozwiódł się w 2020 roku z żoną (także modelką) Edytą Zając po tym, jak media obiegły informacje o nieślubnej córce Rzeźniczaka. Plotka okazała się prawdą, a dziewczynka ma na imię Inez (5 l.). Edyta po wszystkim odcięła się od niewiernego byłego męża. Byli ze sobą 4 lata. Mężczyzna był gotów poznać miłość!

Piłkarz szybko nawiązał relację z Eweliną Taraszkiewicz, która była matką dziewczynki. Rzeźniczak przyznał się do ojcostwa, ale nie było mowy o kontynuacji romantycznej relacji.

Magdalena Stępień, znana z programu "Top Model" poznała Jakuba Rzeźniczaka na początku 2020 roku. Na fali popularności intensywnie budowała swój Instagram, ale zmęczona show biznesem postanowiła zrobić sobie przerwę od social mediów. Kiedy wróciła do wirtualnego świata, poznała mężczyznę. Nie wiedziała jeszcze jak bardzo zmieni jej życie (dosłownie).

Na pytania kto pierwszy okazał zainteresowanie na Instagramie, Magdalena odpowiada:

Para chętnie afiszowała się swoim uczuciem w mediach. Pierwsze zgrzyty miały miejsce w 2020 roku. Dlaczego? Jak się okazało, Magdalena dowiedziała się o zdradzie. Wybaczyła jednak skok w bok niewiernemu partnerowi. Relacja, choć nie idealna i z kryzysami okazała się rozwijająca - i to do tego stopnia, że para przekazała szczęśliwą nowinę o ciąży Magdy w grudniu. Według anonimowych informatorów, para była przygotowana na taki krok.

Magda jednak nie spodziewała się kolejnych kłopotów z partnerem.

Jakub Rzeźniczak porzucił Magdalenę Stępień, gdy była w ósmym miesiącu ciąży. Całą sytuację bardzo mocno przeżyła i mówiła wprost, że nie pogodziła się z tym, jak została potraktowana przez Jakuba. Za namową przyjaciółki postanowiła udać się na psychoterapię.

Magda przyznaje też, że pierwsze kłopoty zaczęły się około rok od pierwszego poznania. Wszystko przez zazdrość kobiety.

Według dzisiejszych informacji w "Kanale Sportowym" od Krzysztofa Stanowskiego, wypowiadającego się w imieniu Jakuba, piłkarz myślał o rozstaniu od dawna. Nie wiedział tylko kiedy poinformować o tym partnerkę - na początku, czy na końcówce ciąży? Oba wybory były według niego złe. Ostatecznie odważył się zerwać związek przed porodem. Na świecie pojawił się syn, Oliwier.

Obecnie piłkarz od grudnia jest w zaręczony z Pauliną Nowicką. Nowy, miłosny etap postanowił rozpocząć jeszcze przed porzuceniem Magdaleny. Podobno po odwiedzinach Magdy w szpitalu od razu spotykał się z Pauliną.

Obecnie para kontaktuje się (o ile można nazwać to kontaktem) wyłącznie w kwestiach związanych z chorobą ich syna. Z obu stron padają mocne oskarżenia. U małego Oliwiera wykryto złośliwy nowotwór wątroby. Zrozpaczona Magdalena zorganizowała zbiórkę pieniędzy na 350 tysięcy złotych, o której podobno Rzeźniczak nie wiedział. Aferę internetową podkręcił także Dziki Trener, który skrytykował zarówno Magdę, jak i Jakuba. Stępień tłumaczyła się ze zbiórki pieniędzy i obwiniała Dzikiego Trenera, że sprowadził na nią hejt. 

Zobacz też: 

Jola Rutowicz wyjawiła, kim jest jej narzeczony. Zaskoczeni?

Rodowicz dostała publicznie kosza. Wyjawił, jaka jest naprawdę

Khloe Kardashian znów kusi. Zapozowała w opinającym ciało kombinezonie

Ponad 300 zgonów. Rośnie liczba chorych pod respiratorami