Reklama
Reklama

Iga Kreft ujawnia prawdę o swoim zdrowiu: „Nerwica z napadami depresji”

Iga Kreft, serialowa Ula z „M jak miłość” od sześciu lat zmaga się z poważną chorobą. Jej stan dramatycznie pogorszył się dwa lata temu. Doszło do tego, że w głowie młodej aktorki zaczęły pojawiać się myśli samobójcze…

25-letnia Iga Kreft (sprawdź!), znana fanom serialu „M jak miłość” jako Ula, zdobyła się ostatnio na szczere wyznanie. Jak ujawniła na Instagramie, od sześciu lat zmaga się z poważną chorobą psychiczną. W Polsce, gdzie ten temat nadal uważany jest za tabu, wymaga to nie lada odwagi. Iga postanowiła podzielić się swoją historią, żeby ośmielić osoby, mająca podobne problemy, by nie wahały się o nich mówić, ani szukać pomocy:

Iga Kreft ujawnia prawdę o swoim zdrowiu

Reklama

Jak wyznała Iga, minione sześć lat jej życia minęło w cieniu nerwicy z epizodami depresji. Choroba nasiliła się dwa lata temu, gdy Kreft rozpoczynała swoją przygodę z programem „Twoja twarz brzmi znajomo”. Jak przyznaje, za dużo wtedy wzięła sobie na głowę, zamiast mierzyć siły na zamiary:

O tym, że przeżywa wszystko w inny sposób niż jej znajomi, Kreft zrozumiała mając 19 lat. Jednak początkowo wydawało jej się, że trzyma swoją nerwicę w ryzach. Sytuacja wymknęła się spod kontroli dwa lata temu. Została ze swoimi problemami zupełnie sama. Jej chłopak mieszkał wtedy poza Polską, a od rodziny dzieliło ją pół tysiąca kilometrów:

Doszło do tego, że w głowie aktorki zaczęły pojawiać się myśli samobójcze. Do Kreft dotarła powaga sytuacji i zgłosiła się do specjalisty. Początkowo przepisane przez niego leki pomagały, ale ostatnio stan zdrowia młodej celebrytki znów się pogorszył: 

***




pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Iga Krefft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama