Reklama
Reklama

Ilona Felicjańska wydaje nową książkę. Będzie dużo seksu!

Swoją nową książkę Ilona Felicjańska kieruje do wszystkich osób borykających się z uzależnieniem - i to niekoniecznie od alkoholu. "Znalazłam klucz do szczęścia" - to zapis jej pięcioletnich poszukiwań odpowiedzi na fundamentalne pytania. Modelka zawarła w niej własne doświadczenia oraz porady ekspertów.

W swojej najnowszej książce, podobnie jak w dwóch poprzednich, Ilona Felicjańska zawarła doświadczenia z własnego życia. "Znalazłam klucz do szczęścia" to zapis jej przeżyć i rozważań z ostatnich pięciu lat, od upadku na samo dno do odnalezienia recepty na szczęśliwe, wolne od nałogu życie. Modelka twierdzi, że tak jak każdy człowiek, tak i ona w życiu poszukuje przede wszystkim szczęścia. W książce dzieli się z czytelnikami swoimi spostrzeżeniami, które poczyniła w czasie tych pięcioletnich poszukiwań.

- Jest to opowieść o tym, jak znaleźć klucze do szczęścia, bo ten najważniejszy klucz składa się z wielu różnych kluczy, ale to każdy sam może znaleźć, ja mogę tylko podpowiedzieć, gdzie byłam, czego się dowiedziałam, co znalazłam, aby teraz móc powiedzieć: "Tak, jestem szczęśliwa" - mówi Ilona Felicjańska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Reklama

Modelka opisuje swoje doświadczenia z terapii dla osób z chorobą alkoholową, rozmowy z ekspertami z różnych dziedzin, którzy pomogli jej odpowiedzieć na wiele istotnych dla niej pytań. Wymienia też książki, które przyczyniły się do jej wewnętrznego rozwoju. Pokazuje, jak bardzo zmieniło się jej życie.

- Ta książka jest książką trochę inną, ponieważ z jednej strony, jeżeli będziemy chcieli się doszukać czegoś, co jest kontrowersyjne, to oczywiście, że się doszukamy. Bo owszem, piszę o seksualności, astrologii, szamanizmie, są to rzeczy, które oczywiście można potraktować jako szukanie sensacji. Nie, nie chcę szukać sensacji, ja chcę w ten sposób pokazać, że poszukuję - mówi Ilona Felicjańska.

Modelka twierdzi, że "Znalazłam klucz do szczęścia" nie jest książką przeznaczoną wyłącznie dla osób borykających się z chorobą alkoholową. Pisała ją z myślą o wszystkich osobach uzależnionych od alkoholu, seksu, zakupów itd. Książka ma pokazać, że popadanie w nałogi jest formą szukania czegoś, co daje złudzenie szczęścia, a także udowodnić, że w każdym momencie życia można się podnieść i zacząć od nowa.

- Chodzi o to, aby pozbyć się tych wszystkich uzależnień, aby dotrzeć do tego, co jest najważniejsze, czyli do samego siebie. I w tej książce są podpowiedzi, jak dotrzeć do samego siebie, jak odnaleźć tę miłość absolutną, miłość do wszystkiego i do siebie, a dopiero wtedy będzie można znaleźć miłość do drugiej osoby - mówi Ilona Felicjańska.

W książce "Znalazłam klucz do szczęścia" oprócz własnych doświadczeń i przemyśleń autorka zawarła także wypowiedzi ekspertów, m.in. seksuologów, psychologów i specjalistów terapii uzależnień. To właśnie oni pomagali jej znaleźć odpowiedzi na wiele nurtujących ją pytań, np. dotyczących przygodnych relacji seksualnych. Felicjańska uważa, że zadawanie kolejnych pytań i przyznawanie się przed samym sobą do niewiedzy świadczy o dojrzałości człowieka.

- Po kolei zadawałam kolejne pytania i trafiałam. Bo życie chce nam pomagać i w momencie, kiedy zaczniemy zadawać te pytania i zaczniemy pytać życie, chcieć odpowiedzi na kolejne nurtujące nas rzeczy, to życie nam odpowie - mówi Ilona Felicjańska.

Była modelka ma już na swoim koncie kilka innych publikacji, m.in. powieść "Wszystkie odcienie czerni" oraz poradnik "Jak być niezniszczalną".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ilona Felicjańska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy