Reklama
Reklama

Ilona Łepkowska nie może chodzić! "​Pół leżę, pół siedzę"

Ilona Łepkowska 11 lipca złamała nogę. Scenarzysta robi więc co może, by jakoś przetrwać trudne chwile i... nie zwariować.

"Pół leżę, pół siedzę, noga w górze, niezbyt mi wygodnie, ale cóż, trzeba przetrwać jeszcze kilka tygodni gipsu..." - pisze zrozpaczona w swoim felietonie na łamach "Tele Tygodnia".

Królowa polskich seriali nie ukrywa, że czas rekonwalescencji nie należy w jej przypadku do najprzyjemniejszych. A to głównie za sprawą tego, jakie tematy pojawiają się w telewizji w tzw. sezonie ogórkowym.

"Konia z rzędem temu, kto powie, co jest najważniejszą wiadomością tego lata w TVN 24? Kampania referendalna? Kampania wyborcza? Kryzys w Grecji? Spadające ceny ropy? A gdzie tam! Najważniejszym newsem tego lata jest... parawaning".

Reklama

Chodzi oczywiście o modę, którą tego lata zainicjowali rodacy nad Bałtykiem, polegającą na rozstawianiu na plaży z samego rana gigantycznych parawanów, gwarantujących rezerwację plaży.

"News wielkiej wagi! Codziennie dostawaliśmy więc dzięki TVN 24 bieżące informacje o rozwoju parawaningu na poszczególnych bałtyckich plażach. Gdzie najgęściej - w Mielnie czy we Władysławowie? Gdzie najwcześniej - w Jastarni czy Sopocie? W kółko te same obrazki z Supernianią Dorotą Zawadzką w roli głównej, która mówi o poszukiwaniu intymności za parawanem, i panią w granatowym kostiumie, mówiącą, że jutro spróbują zjawić się na plaży o dziesiątej".

Scenarzysta zżyma się, że eksperta o zdanie zapytano dopiero w ostatnim dniu wakacji. Ponadto zabrakło jej analizy socjologicznej i psychologicznej zjawiska "parawaningu", komentarza profesora Czapińskiego, włodarzy nadmorskiego kurortu, prawnika czy ogólnopolskiej dyskusji.

Gwiazda jest zwyczajnie wkurzona i nie życzy sobie, by w "uznanym kanale informacyjnym" przez tygodnie wałkowany był temat parawaningu czy 54. urodzin Maćka Maleńczuka, bo taki temat też się pojawił.

Jeśli redakcja ma kłopot z doborem ciekawych tematów, Łepkowska chętnie coś podsunie...

"Chciałam zaznaczyć, że skończyłam niedawno 61. A do tego w same urodziny złamałam nogę. Uważam, że to na pewno bardziej sensacyjna wiadomość, niż 54. urodziny Maleńczuka!" - kończy z uśmiechem.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ilona Łepkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy