Reklama
Reklama

Izabela Trojanowska straciła pracę!

Izabela Trojanowska (58 l.) wyleciała właśnie z obsady jednej ze sztuk w teatrze Palladium. Jej miejsce szybko zajęła Małgorzata Potocka (60 l.)...

Monika z "Klanu" liczyła, że sztuka "Randka w ciemno" będzie jej triumfalnym powrotem na scenę teatralną po wielu latach nieobecności. 

Na niektórych plakatach wciąż można zobaczyć jej nazwisko w obsadzie, ale jej aktorskiego kunsztu nikt nie będzie w stanie ocenić.

Właśnie wyleciała z teatru! Co takiego się stało?

"Notorycznie spóźniała się na próby, co denerwowało innych aktorów i destabilizowało pracę nad spektaklem. Wybaczano jej, bo była gwiazdą, która miała w naszym teatrze zabłysnąć na nowo" - zdradza "Na Żywo" osoba pracująca przy sztuce.

Reklama

Jednak nie "gwiazdorzenie" Trojanowskiej było w tym przypadku najgorsze...

"Izabela nie zdołała opanować tekstu. Próby stanęły w miejscu. W końcu producent zrezygnował z Trojanowskiej, jej rolę w trybie awaryjnym przejęła Małgorzata Potocka" - dodaje informator tygodnika.

Ta na szczęście nie miała już takich kłopotów z pamięcią i szybko nauczyła się tekstu.

Co się takiego stało, że Iza nie była w stanie się skupić na roli?

"Głowę ma zaprzątniętą życiowymi sprawami, nie może się skupić na niczym innym" - tłumaczy znajoma aktorki.

Za tajemniczo brzmiącymi "życiowymi sprawami" kryje się po prostu jej romans z 15 lat młodszym mężem Adrianny Biedrzyńskiej, Marcinem Miazgą.

"Iza jest w nim szaleńczo zakochana. Tylko tym teraz żyje"- dodaje znajoma.

Na szczęście w "Klanie" nie ma problemów z opanowaniem dialogów. Zresztą chyba nikt by nie miał...


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Trojanowska | Małgorzata Potocka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy