Reklama
Reklama

Jack Nicholson przyjedzie do Polski?! Grażyna Torbicka chce spełnić swoje marzenie!

Grażyna Torbicka (56 l.) ma do załatwienia w Stanach Zjednoczonych bardzo ważną misję. Jeśli jej się uda, polscy fani Jacka Nicholsona (78 l.) będą nosić ją na rękach!

Długo się wahała, bo przecież dzisiaj nie trzeba jechać na drugi koniec świata, aby się z kimś spotkać. Wystarczy zadzwonić albo wysłać wiadomość drogą elektroniczną. Ale Grażyna Torbicka nie wyobraża sobie takiego załatwiania spraw!

"Grażyna należy do starej, dobrej szkoły. Oczywiście korzysta z tych wszystkich dobrodziejstw internetowych, ale są sytuacje, kiedy spotkanie oko w oko jest konieczne, aby coś załatwić. Ponadto uważa, że szacunek wobec starszych to absolutna podstawa" - wyjawia w rozmowie z "Rewią" jej znajoma.

Właśnie dlatego dziennikarka już zaplanowała podróż do USA. Jedzie tam ze specjalną misją.

Reklama


"Marzy mi się zaproszenie Jacka Nicholsona na festiwal Dwa brzegi w Kazimierzu" - wyznaje dziennikarka.

Miała już okazję kilka razy spotkać aktora podczas festiwali, więc wierzy, że potrafi go przekonać.Bardzo jej na tym zależy, bo właśnie w tym roku festiwal świętuje 10-lecie.

Dziennikarka, jako dyrektor artystyczna, dba o dobór repertuaru i zaprasza gości, by zadowolić przybywających na imprezę widzów.

"Fascynujące jest to kreowanie programu od początku do końca, wymyślanie go, szczególnie że dzieje się to w miejscu, gdzie nie ma kina. Wszystko odbywa się pod gołym niebem" - opowiada.

Mąż dziennikarki, znany kardiolog profesor Adam Torbicki (60 l.), chociaż nie jest zaangażowany w tworzenie festiwalu, zawsze towarzyszy żonie.

"Grażynka twierdzi, że Adam zawsze przynosi jej szczęście" - zdradza jej koleżanka.

Dlatego w podróży do Stanów Zjednoczonych także będzie blisko niej.

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Torbicka | Jack Nicholson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy