Reklama
Reklama

Jarosław Bieniuk opuścił areszt! Ktoś wpłacił kaucję!

Jarosław Bieniuk został zatrzymany we wtorek 16 kwietnia 2019 roku pod zarzutem popełnienia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej. Został on oskarżony o gwałt przez młodą kobietę i od momentu zatrzymania przebywał w areszcie. Teraz okazało się, że opuścił areszt dzięki poręczeniu majątkowemu.

Wiadomość o zatrzymaniu byłego piłkarza, partnera tragicznie zmarłej aktorki Anny Przybylskiej (†35 l.), wstrząsnęła mediami. Nie mogą w to uwierzyć nawet jego przyjaciele, w tym Natalia Siwiec (35 l.), która zabrała głos w sprawie. 

Przekonywała w rozmowie z jednym z tabloidów, że Jarek nie byłby zdolny do dokonania takiego czynu jak gwałt.

Przypomnijmy, że kobieta, która oskarża go o dokonanie tego przestępstwa, zeznała, że miało się to stać z nocy z 12 na 13 kwietnia. Jak udało się ustalić portalowi WP, Jarosław Bieniuk przebywał w areszcie, który udało mu się opuścić dzięki wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 20 tysięcy złotych. 

Wobec mężczyzny został zastosowany dozór policyjny i otrzymał zakaz kontaktowania się ze świadkami. 

"Cały czas trwa zbieranie materiału dowodowego. Będziemy zapoznawać się z aktami sprawy oraz z zebranym materiałem. Dokonamy stosownej analizy, będziemy rozmawiać z klientką o obecnej sytuacji i rozważymy podjęcie odpowiednich działań procesowych" - mówi jeden z pełnomocników powódki. 

Reklama

***

Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jarosław B.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy