Jean-Paul Belmondo nie żyje. Znany aktor miał 88 lat
Jean-Paul Belmondo był znanym francuskim aktorem i producentem filmowy. Jego adwokat potwierdził, że mężczyzna zmarł w wieku 88-lat.
Francuskie media poinformowały, że legendarny aktor Jean-Paul Belmondo zmarł. Mężczyzna w sierpniu tego roku przeszedł rozległy wylew mózgu. Zmarł nieoczekiwanie, ale spokojnie.
Jean-Paul Belmondo był popularnym aktorem we Francji. Publiczność może go kojarzyć z filmów: "Do utraty tchu", "Szpicel", "Szalony Piotruś", "Podróż rozpieszczonego dziecka". Jego osoba zaliczana była do filmowego modernizmu nurtu artystycznego w kinematografii francuskiej.
Jean-Paul Belmondo był dwukrotnie żonaty. Pierwszą małżonką była aktorka Renée Constant. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia. Doczekali się trójki dzieci, ale małżeństwo nie przetrwało i w 1966 roku doszło do rozwodu. Następnie francuski amant zaczął się spotykać z inną, równie piękną aktorką - Ursulą Andress. Jako para stali się niezwykle popularni. Fani ich uwielbiali, ale ten związek również przeszedł do historii. Belmondo wdał się w romans z koleżanką z planu - Laurą Antonelli. Niestety zauroczenie szybko minęło, a aktor nawiązał romans z brazylijską seksbombą, Carlos Sotto Mayor. Parę dzieliło aż 30 lat różnicy. Mężczyzna pod koniec lat 80. XX wieku znów znalazł miłość i związał się z tancerką Natty Tardivel. Małżonkowie w 2003 roku zostali rodzicami, co wywołało sensację, gdyż artysta miał wtedy 70 lat!
Późne ojcostwo nie sprawiło, że Belmondo stał się przykładnym mężem. Z matką swojego czwartego dziecka rozwiódł się w 2008 roku i nawiązał relację z belgijską bizneswoman, Barbarą Gandolfi. Ostatecznie rozstali się w 2012 roku, a do 2020 roku francuskie portale plotkarskie rozpisywały się na temat jego kolejnych relacji z pięknymi kobietami!
