Reklama
Reklama

Joan Collins jako nastolatka została zgwałcona!

Joan Collins (81 l.) zdradziła, że w przeszłości została zgwałcona. Wyznała, że później poślubiła tego mężczyznę!

Światowe gwiazdy w ostatnim czasie coraz częściej zdradzają dramatyczne historie sprzed lat.

Kilka miesięcy temu Pamela Anderson wyznała, że jako dziecko została zgwałcona, o podobnym zdarzeniu opowiedziała także Teri Hatcher.

Niestety, ten sam los spotkał także Joan Collins.

Aktorka zdecydowała się opowiedzieć tę historię w dokumencie "Brave New World".

Joan Collins wyznała, że jako nastolatka padła ofiarą mężczyzny, który później został jej mężem.

"Ostatnie, co zapamiętałam to to, że leżałam na sofie w salonie, a on mnie gwałcił. Zostałam odurzona jakimś narkotykiem, który został mi dosypany do drinka, dlatego potem urwał mi się film" - powiedziała.

Reklama

"To nie była moja wina, ale wtedy nie byłam tego do końca świadoma" - dodała.

Aktorka wyznała również, że ze strachu zgodziła się wyjść za niego za mąż.

"Po tym incydencie nadal chodziliśmy na randki. W końcu zapytał mnie, czy chcę zostać jego żoną.

Uznałam, że lepiej będzie, jeśli się na to zgodzę, gdyż zabrał mi dziewictwo.

Nienawidziłam go, ale też obwiniałam siebie za to, co się stało" - powiedziała.

Małżeństwo aktorki z gwałcicielem przetrwało cztery lata.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joan Collins
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy