Reklama
Reklama

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak: Co się dzieje w ich związku?

O tym, że w związku Joanny Brodzik (45 l.) i Pawła Wilczaka (52 l.) dzieje się coś niepokojącego, spekulowano od dłuższego czasu. Ale dopiero pojawienie się aktora bez partnerki na niedawnej premierze filmowej wywołało sensację.

Towarzyszyła mu wówczas tajemnicza blondynka. Zapytany o to, kim jest kobieta, spokojnie odparł: - Nie będę się z tego tłumaczył.

Podobno tego wieczoru Joanna Brodzik wyjechała ze spektaklem do Koszalina i nie mogła skorzystać z zaproszenia. Być może tak było. Ale ostatnie doniesienia o kryzysie w ich związku spowodowały, że wszyscy zadają sobie pytanie: czy to koniec tej miłości?

Poznali się w 2002 roku na planie serialu "Kasia i Tomek", w którym zagrali parę. Oficjalnie zaczęli się pokazywać dwa lata później. Od tamtej pory byli nierozłączni. Mimo iż nie zdecydowali się na ślub, ich związek uchodził w środowisku za wzorowy.

Reklama

W 2008 roku zostali rodzicami 10-letnich dziś bliźniaków: Franciszka i Jana. Zawsze stawiali rodzinę na pierwszym miejscu. Kiedy aktorka wyjeżdżała na plan sagi "Dom nad rozlewiskiem", jej ukochany brał synów, by być blisko partnerki. W ostatniej serii zagrał także on.

Razem brali udział w reklamach, a co najważniejsze, sprawiedliwie dzielili się domowymi i rodzicielskimi obowiązkami. Od jakiegoś jednak czasu trudno było zobaczyć ich razem. Powodem napięć miały być podobno sukcesy zawodowe Joanny.

Nie jest tajemnicą, że ciężar finansowych zobowiązań w głównej mierze od dawna spoczywał na jej barkach. Paweł Wilczak od kilku lat nie miał stałego źródła dochodów. Grał niewiele, a role nie były spełnieniem jego marzeń.

Większość czasu spędzał w domu, zajmując się synami. To dla popularnego aktora mogło być dosyć frustrujące... Dopiero niedawno otrzymał główną rolę w filmie "Pan T". Zagrał w nim legendę powojennej Warszawy, pisarza Leopolda Tyrmanda (†65 l.). Paweł Wilczak znowu nabrał wiatru w żagle.

Czy to możliwe, że sukces zawrócił mu tak w głowie, że zatęsknił za wolnością? Wiele razy podkreślał, że nie ma żony i nadal jest kawalerem.  - Myślę, że mentalnie cały czas mam jedną walizkę. Niech tak sobie stoi. Zawsze trzeba być spakowanym - mówił niedawno.

Czyżby więc miłosna historia tych dwojga dobiegła końca?

***

Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Wilczak | Joanna Brodzik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy