Reklama
Reklama

Joanna Krupa tego po Górniak się nie spodziewała! Omal nie popsuła jej ślubu!

Joanna Krupa (39 l.) chciała, żeby jej krakowski ślub był wyjątkowy i perfekcyjny. Prawie się udało...

Gwiazda TVN postanowiła spełnić życzenie swojego ukochanego Douglasa i zgodziła się na utrzymanie ceremonii ślubnej w tajemnicy przed mediami.

Oczywiście dzięki zaproszonym celebrytom dość szybko dowiedzieliśmy się, że Joanna postanowiła wziąć ślub kościelny i to w Krakowie, w którym to mieście jej amerykański partner wprost się zakochał. 

W kościele miało dojść do jeszcze jednego niezwykłego wydarzenia. Jedną z pieśni wraz z chórem miała zaśpiewać Edyta Górniak, z którą Krupa zaprzyjaźniła się w Los Angeles. 

Niestety, diwa nie dojechała do Krakowa, bo była zbyt zmęczona. Zastąpić ją musiała prawniczka Joanna Jabłczyńska. 

"Edyta była wyczerpana. Dzień wcześniej nagrywała teledysk do filmu 'Dywizjon 303' w Warszawie. Nagrania się przeciągnęły do białego rana i po tym stwierdziła, że nie sił na podróż. Poza tym nie wydobyłaby z siebie żadnego dobrego dźwięku" - zdradza informator "Super Expressu".

Myślicie, że to koniec przyjaźni? 

Reklama

***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Krupa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy