Reklama
Reklama

Joanna Liszowska musi schudnąć! "Nieestetycznie wygląda na ekranie"

Joanna Liszowska (36 l.) to jedna z niewielu gwiazd w Polsce, która nie korzystała z dobrodziejstw medycyny estetycznej. Aktorka może za to pochwalić się ponętnymi, bardzo kobiecymi kształtami, które, niestety, nie wszystkim się podobają.

- Niedawno znów usłyszała na planie serialu "Przyjaciółki", w którym gra Patrycję, że powinna zrzucić przynajmniej 5 kilogramów, ponieważ nieestetycznie wygląda na ekranie - mówi informatorka "Rewii".

Co na to sama zainteresowana? Aktorka twierdzi, że wygląda "normalnie", jak wiele kobiet w naszym kraju. Poza tym jest matką, która urodziła dwoje dzieci i nie musi przypominać modelki na wybiegu.

- Joasia uważa, że ta moda na przesadnie chude gwiazdy jest chora. Aktorka powinna wyglądać naturalnie, żeby wiarygodnie grać normalną kobietę, a nie gwiazdę. W naszych serialach powinny grać aktorki charakterystyczne, nie zaś modelki czy misski jak w 'Modzie na sukces' czy brazylijskich telenowelach - dodaje informatorka.

Reklama

Choć Joanna zdaje sobie sprawę, że kamera dodaje kilku kilogramów, a w jej przypadku dziesięciu, nie zamierza się odchudzać.

- Mam z tym walczyć? - pyta. - Lepiej się z tego śmiać. Kiedyś przeczytałam o sobie: do garów, gruba babo, dzieci rodzić, a nie na scenę! A więc do garów zaglądam często, dzieci urodziłam. Ależ proszę bardzo.

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy