Reklama
Reklama

Joanna Moro zdradza świąteczne plany. Złamie zakaz kupowania prezentów? Mówi też o morsowaniu [TYLKO U NAS]

Joanna Moro już ma plany na święta. Z Pomponikiem podzieliła się informacjami na temat nowego programu o morsowaniu. Jesteście ciekawi, co powiedziała o świątecznych prezentach? Dlaczego zamierza złamać zakaz kupowania podarków?

Joanna Moro bardzo zachęca do morsowania. Przekonuje, że jeśli ktoś choć raz spróbuje zanurzyć się w lodowatej wodzie, już nigdy nie będzie potrzebował żadnych używek. Skąd taka pasja?

Joanna Moro planuje program o morsowaniu

Joanna Moro od kilku lat jest ambasadorką morsowania. Sama chętnie fotografuje się nad wodą i zamieszcza w sieci filmy na ten temat. Wyznała, że do morsowania zachęcił ją trener pływania, który uczył jej dzieci. Zaprosił aktorkę, by odwiedziła zalew Zegrzyński, gdzie wraz z grupką przyjaciół morsował. 

Reklama

Joannie Moro tak bardzo spodobał się ten rodzaj aktywności, że twierdzi, iż jest od morsowania uzależniona. Teraz planuje program, w którym chce innych zarazić tym sportem.

Na pytanie reportera Pomponika jak ma wyglądać program aktorki o morsowaniu Joanna Moro wyjawiła kilka ciekawych szczegółów. 

Joanna Moro zdradziła również, że pomysł na program zrodził się dzięki rozmowom ze znajomymi. Wielu z nich deklarowało chęć morsowania, ale obawiali się zimnej wody. Pytali aktorkę, czy nie zabrałaby ich ze sobą i pokazał jak się morsuje.

Joanna Moro ma zakaz kupowania prezentów!

Pomponik rozmawiał z Joanną Moro tuż w okresie przedświątecznym. Nie mogło zatem zabraknąć pytań o jej plany na ten czas. Aktorka spędzi prawdopodobnie Boże Narodzenie w Wilnie.

Aktorka zdradziła, że obawia się, czy te plany uda się zrealizować. Ze względu na pandemię może nie mieć okazji do odwiedzenia rodziny. Jak wyglądają święta w Wilnie? W tym roku ma być trochę inaczej niż do tej pory, gdyż mama aktorki postanowiła wdrożyć nową zasadę.

Aktorka opowiedziała, że zawsze na święta zjeżdża się sporo krewnych i kupowanie podarków dla wszystkich jest prawdziwym kłopotem. Zwykle są one nietrafione. Poza tym nie potrzebujemy większości otrzymanych rzeczy. 

Aktorka wyznała, że pewnie złamie postanowienie mamy. Już obmyśla co komu przywiezie z Polski. Ale nie da podarków w czasie wigilii, tylko przy okazji, przed kolacją.

Myślicie, że to dobry plan?

Zobacz też:

Alec Baldwin płacze w najnowszym wywiadzie i wyznaje: "Nie pociągnąłem za spust

Alec Baldwin sfotografowany chwilę po postrzeleniu kobiety. Wstrząsający obraz aktora!

Olga Szomańska ciężko przeżywa odejście z "M jak Miłość"







pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Moro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy