Reklama
Reklama

Joanna Racewicz będzie miała kłopoty w pracy?

Joanna Racewicz (41 l.) nie jest obiektywna i wprowadza widzów w błąd? Zarzuty pod jej adresem są poważne, a sprawie przyjrzała się Komisja Etyki TVP.

Prawie rok temu "Panorama" wyemitowała materiał, w którym przedstawiono sytuację fundacji "Jaś i Małgosia".

Opiekuje się ona dziećmi chorymi na autyzm.

Organizacji zarzucono, że niewłaściwie dysponuje funduszami otrzymanymi z instytucji publicznych.

W reportażu wystąpili m.in. Bogusław Temech z żoną.

Mieli oni potwierdzać zarzuty kierowane pod adresem fundacji.

Po emisji materiału oskarżyli telewizję o przekłamanie i stwierdzili, że przez takie przedstawienie ich relacji mają duże kłopoty.

Twierdzą, że "zostały przekroczone zarówno przepisy o ochronie danych osobowych, jak i etyka dziennikarska".

Reklama

Jak informuje portal wirtualnemedia.pl, sprawie przyjrzała się Komisja Etyki TVP, ale nie dopatrzyła się tego typu przewinień, gdyż osoby występujące w materiale zgodziły się na upublicznienie wizerunku.

Zarzuciła jednak dziennikarzom, że ci popełnili błędy warsztatowe, które zniekształciły wymowę materiału.

Jego wydźwięk zmieniła też prowadząca program wiadomości, Joanna Racewicz.

Wypowiedziała się ona w sposób niefortunny i wprowadzający w błąd w momencie, gdy zapowiadała wspomniany materiał.

Komisja zasugerowała, aby ona i jej koledzy z pracy powściągali swoje prywatne opinie i oceny.

Czy z tego powodu dziennikarkę czekają nieprzyjemności?

A może znacząco ucierpi jej wizerunek?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Racewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy