Reklama
Reklama

Joanna Racewicz przekazała wstrząsające wieści! Nie do wiary, że to prawda!

Joanna Racewicz nie spodziewała się, że dotknie ją aż takie okrucieństwo ze strony niektórych Polaków. Wstrząsające, co pisali jej internauci, gdy gwiazda poinformowała, że zaszczepiła swojego 13-letniego syna...

Kilka dni temu Joanna Racewicz zamieściła w sieci zdjęcie ze szpitala, gdzie zaszczepiła swojego syna Igora. 

"Dla nas jeden z ważniejszych dni. Chwila tuż przed i zaraz po szczepieniu. Uprzedzając pytania - nie, nie miałam wątpliwości. Nie mieliśmy. Tak, chciałam, żeby mój Syn był bezpieczny, spokojny, nawet jeśli właściwa wersja powinna brzmieć ostrożniej: 'bezpieczniejszy, bardziej spokojny'. To dla nas ważne, żeby móc wyjechać i oddychać bez strachu o każdy krok i bliskość drugiego człowieka. Wierzę w skuteczność szczepień" - napisała pod zdjęciem Joanna. 

Reklama

Niestety, post nie spodobał się przeciwnikom szczepień, którzy zaczęli pisać jej okropne rzeczy. 

Skala hejtu była tak ogromna, że Racewicz postanowiła wyjawić, co ludzie do niej wypisują.

"Joanna Racewicz w ogniu krytyki po zaszczepieniu syna - czytam tytuły w kilku portalach. Pochlebia mi uwaga, a próbkę „krytyki” zamieszczam obok. Z podkreśleniem szczególnie ulubionej przeze mnie argumentacji. Przecież to ona jest prawdziwym DNA krytyki, prawda?" - zaczęła swój wpis dziennikarka. 

Potem zamieściła kilka screenów z szokującymi komentarzami, w których życzono jej m.in. śmierci! 

"Czy jestem zdruzgotana? NIE. Przyparta do muru siłą przekazu? TEŻ NIE. Zaskoczona impetem? NIEKONIECZNIE. Raczej smutna i zażenowana poziomem wiedzy i rozmiarami „spiskowej” propagandy. O nienawiści już nawet nie mówię. Nie, nie oswoję się z hejtem i życzeniami śmierci. Jeśli autor ma odwagę życzyć mi „zdychania w męczarniach”, niech zmierzy się z życzeniami powrotu do zdrowia, które - tego jestem pewna - na pewno od Was dostanie. Bądźcie zdrowi"- dodała. 

Racewicz zaszcepiła syna i spadła na nią lawina hejtu

Na zdjęciu Racewicz zakreśliła kilka najostrzejszych komentarzy, gdzie nazwano ją chociażby "medialną prostytutką" czy "głupią matką". 

"Kasa się musi zgadzać. Szkoda tylko tego młodego człowieka", "To się nazywa samobójstwo i samookaleczenie. Gratuluję wolontaryjnego udziału w dehumanizacji kraju i świata. Faktycznie, dużo jest bezmyślnych ludzi na ziemi", "Szkoda dziecka, że ma taką gł...pią matkę. Bo co to jest za matka, co robi eksperymenty medyczne na swoim dziecku", "Będę wdzięczny, jeżeli zdechniesz w męczarniach" - pisali jej internauci. 

To wprost wstrząsające! Jak tak można?

***

***

Zdecyduj, kto zasługuje na statuetkę Najlepszego z Najlepszych. Zagłosuj teraz

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Racewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy