Reklama
Reklama

Jolanta Fraszyńska pomaga byłemu mężowi!

Kiedy Robert Gonera (46 l.) znalazł się na życiowym zakręcie, niespodziewanie wyciągnęła do niego rękę była żona. Czy dzięki niej wróci... do „M jak miłość”?

Kilka miesięcy temu 46-letni aktor był w najtrudniejszym momencie swojego życia – bez pracy, mieszkania i pieniędzy.

Nie było propozycji zawodowych, a dawni znajomi zdawali się nie pamiętać o jego istnieniu.

W akcie desperacji chciał nawet pracować fizycznie, przy wycince drzew.

Problemy Gonery zaczęły się kilka lat temu, po udziale w serialu „Determinator”.

Aktor przypłacił rolę załamaniem nerwowym. Potem spotkała go porażka w życiu prywatnym.

Rozwiódł się z drugą żoną, Karoliną Wolską. Mieszkanie zostawił jej i synom.

Reklama

Był wówczas przekonany, że po kilkudziesięciu rolach w filmach, serialach i teatrze szybko stanie na nogi. Tak się jednak nie stało.

Niespodziewanie losem byłego męża zainteresowała się wtedy Jolanta Fraszyńska.

Choć para rozstała się ponad dwadzieścia lat temu, aktorka poczuła się w obowiązku pomóc ojcu swojej córki, Anastazji (25 l.).

Ich rozstanie nie było łatwe. Przez kilka lat spotykali się jedynie przekazując sobie opiekę nad dziewczynką, ale dziś nie żywią do siebie urazy.

Jak dowiedział się "Dobry Tydzień", to Jolanta pośredniczyła między szukającym pracy byłym mężem, a reżyserami i producentami filmowymi.

"Robert w pewnym momencie oszczędzał na wszystkim i nie miał nawet na abonament na telefon komórkowy.

Jola zaproponowała mu więc, żeby producenci dzwonili do niej, a ona będzie przekazywać mu informacje o castingach" – zdradza informatorka tygodnika.

Fraszyńska wśród znajomych reżyserów pytała też o możliwości zatrudnienia byłego męża. Starała się także w najtrudniejszych momentach podnosić go na duchu.

"Robert jest nadwrażliwy, szybko popada w depresyjne stany. A Jola jak prawdziwa Ślązaczka twardo stąpa po ziemi, umie wziąć się w garść gdy trzeba i jeszcze potrafi kogoś

utrzymać w pionie. Wiele godzin spędzili na rozmowach o jego problemach" – dodaje znajoma Joli.

Wysiłki aktorki przyniosły rezultat. Gonera pojawił się gościnnie w serialach: „Lekarze”, „Na dobre i na złe”, „Nie rób scen” czy „Prawo Agaty”.

Na tym nie koniec!

"Robert wkrótce będzie w stałej obsadzie jednego z najpopularniejszych seriali – mówi „Dobremu Tygodniowi” agentka aktora Hanna Kisielińska.

Informator związany z produkcją „M jak miłość” zdradza, że powrót Gonery do serialu jest bardzo prawdopodobny.

Zwłaszcza, że w grudniu ubiegłego roku do obsady lubianej telenoweli dołączyła właśnie Jolanta Fraszyńska, która jest bardzo ceniona przez producentów.




Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Jolanta Fraszyńska | Robert Gonera
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy