Reklama
Reklama

Juliusz Machulski: W moim filmie nie będzie grała jakaś pani z reklamy

Juliusz Machulski (61 l.) w Lublinie kręci swój kolejny film - komedię kryminalną pt. "Volta". W obsadzie zabraknie jednak nazwisk znanych z telewizyjnej rzeczywistości.

Film jest niejako powrotem reżysera do dzieciństwa, gdyż właśnie w Lublinie Machulski chodził do szkoły podstawowej. Wyjechał stamtąd wraz z rodzicami, mając osiem lat.

Kanwą jest historia pewnego przedmiotu historycznego, który przemieszcza się przez epoki i poznajemy go w wieku XIV, potem widzimy go po 200 latach i kolejnych 200. Ten przedmiot - jak mówi Machulski - przywołuje pewne sceny dosyć ważne dla historii Polski: śmierć Kazimierza Wielkiego, ucieczka Henryka Walezego z Polski, nasi szwoleżerowie dzień po zwycięstwie pod Somosierrą czy wreszcie wojna domowa w Hiszpanii z udziałem naszych dąbrowszczaków.

Reklama

Ze względu na to, że miasto wesprze produkcję finansowo, na ekranie będą widoczne charakterystyczne dla Lublina obiekty m.in. obraz Jana Matejki "Unia Lubelska", Kaplica Trójcy Świętej na Zamku Lubelskim. Zabraknie za to znanych z telewizji i reklam celebrytów! Głównego bohatera zagra Andrzej Zieliński. Prócz niego na ekranie pojawi się Olga Bołądź i nieznana szerszej publiczności Aleksandra Domańska.

"W tym filmie odkrywam Andrzeja Zielińskiego. Są też młodzi aktorzy: Ola Domańska, która ma taką pierwszą poważną rolę. Olga Bołądź też gra, ale ona jest już trochę znana. Sam obsadzam swoje filmy, a nie internauci kliknięciem myszki, więc nie będzie jakiejś tam pani z reklamy" - podkreśla z uśmiechem Machulski.

Dobra wiadomość dla Basi Kurdej-Szatan to raczej nie jest...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Juliusz Machulski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy