Reklama
Reklama

Kamil Bednarek mógł stracić głos!

21-letni finalista "Mam talent!" w grudniu przeszedł poważny zabieg wycięcia polipa na strunie głosowej. Czy to dobry moment na udział w programie o nazwie "Bitwa na głosy"?

O swoim stanie zdrowia Bednarek opowiedział "Faktowi". "Mogłem stracić głos" - przyznał. "Na szczęście zajęli się tym bardzo dobrzy lekarze, wszystko skończyło się dobrze" - dodał uspokajająco. Teraz, mimo iż kolejna edycja "Bitwy na głosy" zbliża się wielkimi krokami, młody wokalista musi szczególnie na siebie uważać.


Jak sam mówi, ograniczył liczbę koncertów, bo nie może za dużo śpiewać. Jego gardło wymaga wyjątkowej pielęgnacji i systematycznego nawilżania. "Muszę unikać wszystkich rzeczy, które je podrażniają, nawet wody gazowanej" - zdradza. Czy w związku z tym nie porywa się na zbyt wiele? Oby nie nadwerężył strun głosowych i ze studia telewizyjnego nie trafił z powrotem do szpitala...

Reklama
pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Bednarek | Bitwa na Głosy | "Mam talent!"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy