Reklama
Reklama

Kamil Glik świętuje kolejną rocznicę ślubu z żoną! Nie jest jednak szczęśliwy!

Humory wśród polskich piłkarzy nie dopisują po dwóch przegranych meczach na Mundialu 2018. Akurat teraz jeden z nich, Kamil Glik (30 l.) razem z żoną Martą obchodzi ważną dla nich rocznicę, jednak nie może się w pełni z tego cieszyć.

Porażka polskiej kadry w piłce nożnej zasmuciła kibiców w całym kraju. Nie da się ukryć, że także piłkarze nie są zadowoleni ze swojej gry w meczu z Senegalem, a potem z Kolumbią.

Nie potrafią tego ukryć ani w kontaktach z dziennikarzami, wypytującymi o przyczyny klęski, ani nawet przed najbliższymi, którzy starają się podtrzymywać ich na duchu.

Z powodu przegranej na dwa dni zamilkła aż Ania Lewandowska (29 l.), co jest do niej niepodobne. Po tej długiej przerwie zdobyła się jedynie na krótki wpis na Instagramie.

Reklama

"’Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada, ale na tym, że potrafi się podnieść’. Smutno na serduchu.  Ale zawsze wspieram, jak każda żona. Na dobre i na złe" - pisała Ania, starając się wesprzeć swojego męża, Roberta Lewandowskiego (29 l.), który jest kapitanem drużyny.

Nieciekawy czas także przeżywa Kamil Glik i jego żona Marta, którzy akurat w trakcie trwania Mundialu, 25 czerwca obchodzili swoją 7. rocznicę  ślubu. Marta na swoim profilu w mediach społecznościowych pokazała zdjęcie z mężem, które po chwili znikło. Pod nim żona piłkarza napisała:

"Oby ten uśmiech szybko wrócił na nasze twarze. Dziś nasza 7. rocznica ślubu i mimo smutku w sercu, bije miłość bezgraniczna. Kocham Cię".

Raczej nie było wielkiego świętowania i romantycznej kolacji, za to mąż zapewnił Martę na swoim profilu, że uśmiech na pewno wróci. Pytanie tylko, kiedy to nastąpi. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Glik | Kamil Glik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy