Reklama
Reklama

Karolak do Kołakowskiej: Nigdy niczego Ci nie obiecywałem!

Aktor nie ukrywa, że ma dość mocno sprecyzowaną wizję swojego „związku” i nie pozostawia złudzeń ukochanej...

Na co dzień żyją osobno, ale wspólnie wychowują córkę Lenkę i właśnie oczekują przyjścia na świat syna Leona. Tomasz Karolak i Viola Kołakowska wystąpili we wspólnej sesji na łamach "Gali", udzielając przy okazji wywiadu o zaletach swojej "dziwnej rodziny".

Tomkowi bardzo podoba się taki wygodny układ, kiedy to „matka jego dzieci” zajmuje się domem, a on może spełniać się zawodowo.

„Oczywiście, Viola czasami ma też swoje zajęcia zawodowe, ale dla mnie ideałem jest, by zajęła się dziećmi” – stwierdza Tomek. Zapewnia jednocześnie, że zawsze był wobec niej fair i niczego nigdy nie obiecywał. "Ja po prostu nigdy przed Violką tego nie ukrywałem, że wciąż szukam. I w związku z tym niczego nigdy Ci nie obiecywałem" - podkreśla Karolak.

Reklama

Kołakowska wydaje się robić dobrą minę do złej gry. „Ja to przyjmuję i nie oczekuję już nic więcej" - mówi. Jednocześnie podkreśla, żeby nie robiono z niej "cierpiętnicy", której partner "doprawia rogi", bo ona też "potrafi oddać".

"Tomek wybrał sobie świetną sparingpartnerkę" - dodaje.

Cóż wygląda na to, że obojgu taki dziwny układ pasuje. Nie wiadomo tylko, czy w przyszłości będzie on pasował także ich dzieciom. 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Violetta Kołakowska | Tomasz Karolak | związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy