Reklama
Reklama

Karolina Gruszka wraca do Polski! Dlaczego uciekła z Rosji?

Po ośmiu latach spędzonych w Moskwie, Karolina Gruszka (35 l.) przeprowadziła się na stałe do ojczyzny.

Kiedy wychodziła za wybitnego rosyjskiego reżysera, Iwana Wyrypajewa (40 l.) wiedziała, że będzie musiała wyjechać do Moskwy, gdzie jej ukochany wystawiał sztuki w najlepszych teatrach.

Jednak Karolina Gruszka nigdy nie straciła kontaktu z ojczyzną. Tęskniła za krajem i często go odwiedzała.

"Po miesiącu nieobecności bardzo brakuje mi bliskich i języka" - mówiła.

W 2012 roku w warszawskim szpitalu urodziła córeczkę, Maję Fiewronię. To właśnie z powodu dziecka aktorka postanowiła teraz wrócić do kraju na stałe.

Reklama

"Maja rośnie, ma już trzy i pół roku, chcieliśmy ją posłać do przedszkola i postanowiliśmy, że to będzie Polska. To poważny krok i nie chodzi tylko o przedszkole, ale i o to, gdzie nasza córka ma się wychowywać" - mówi w wywiadzie dla "Pani" Karolina.

Kilka lat życia na dwa domy dało się aktorce we znaki. Decyzja o przeprowadzce nie była łatwa ze względu na wysoką pozycję zawodową męża, który w Moskwie pełnił funkcję dyrektora teatru Praktika.

Karolina też świetnie radziła sobie na stołecznej scenie. W Rosji była rozpoznawalna aktorką. Jednak tęsknota za ojczyzną i przyszłość dziecka przeważyły.

Z takiego obrotu sprawy cieszą się rodzice Karoliny, którzy mieszkają w podwarszawskim Konstancinie. Wreszcie będą mieli ukochaną wnuczkę blisko siebie. W Moskwie rzadko ją odwiedzali, ponieważ mama aktorki boi się latać.

Teraz gwiazda może liczyć na wsparcie rodziców na co dzień.

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Gruszka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy