Reklama
Reklama

Kasia Cichopek już zabezpiecza swoje dzieci przed chorobą!

Kasia Cichopek (31 l.) tuż po narodzinach Helenki zdeponowała w certyfikowanym banku rodzinnym jej krew pępowinową. To samo zrobiła pięć lat temu po urodzeniu synka.

"To takie ubezpieczenie na życie w prezencie od rodziców. Razem z Marcinem zdecydowaliśmy, że umieścimy tę krew w Polskim Banku Komórek Macierzystych" - mówi celebrytka.

Komórki macierzyste pochodzące z krwi pępowinowej mogą być przeszczepiane w celu odbudowania układu krwiotwórczego i odpornościowego. Wykorzystywane są w leczeniu ponad 70 chorób, m.in. białaczki czy niedokrwistości.

Oczywiście, żadna kochająca mama nie zakłada najgorszej z możliwych opcji, zawsze warto jednak być przezorną, tym bardziej że Kasia doskonale zdaje sobie sprawę, że dla innych młodych, początkujących mam jest wzorem do naśladowania.

Reklama

Nie bez powodu jej program i kolejne poradniki dotyczące wychowania i żywienia dzieci cieszą się takim powodzeniem. Doświadczona celebrytka wie, że przygotowanie się na powitanie maleństwa to coś więcej niż tylko kupowanie ubranek i dziecięcych akcesoriów. To przede wszystkim zapewnienie dzieciom bezpiecznej przyszłości.

A bankowanie krwi to najlepsze zabezpieczenie zdrowia swojego dziecka. Do niedawna nie było to u nas jeszcze tak popularne. Na szczęście, wraz ze wzrostem wiedzy na ten temat, staje się to standardem, a liczba znanych mam, które powierzyły cenną krew pępowinową swojego maleństwa specjalnemu bankowi, wciąż się wydłuża.

Oprócz Katarzyny Cichopek zrobiły to m.in.: Joanna Brodzik, Katarzyna Glinka i Weronika Książkiewicz. Niebawem sexy mama rusza w Polskę, by uświadamiać. Nie zdecydowała tylko, czy będzie podróżować z maleńką Helenką...

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy