Reklama
Reklama
Tylko u nas

Kasia Cichopek nie żywi urazy do Hakiela i jest mu wdzięczna! „Cieszę się, że Marcin…”

Kasia Cichopek obecnie jest bardzo zapracowana – pracuje na aż trzech planach jednocześnie. Z kolei jej wkrótce już były mąż w tej chwili odpoczywa z ich dziećmi na drugim końcu świata. W rozmowie z naszym reporterem aktorka wyjawiła, że jest mu niesamowicie wdzięczna, że pokazuje świat ich dzieciom.

Kasia Cichopek i Marcin Hakiel nie są parą od marca tego roku. To właśnie wówczas ogłosili publicznie swoje rozstanie, fundując szok ich fanom, którzy myśleli, że ich miłość nadal kwitnie.

Tymczasem niedługo po rozstaniu Marcin Hakiel rozpoczął serię zwierzeń, z których dowiedzieliśmy się, że Kasia potrzebowała wolności. Co więcej, ta wolność okazała się mieć nawet imię. Tabloidy od razu połączyły to z rzekomym romansem z Maciejem Kurzajewskim. Dotąd jednak żadne z nich nie potwierdziło tych doniesień. Oboje utrzymują, że są kolegami z pracy i nic więcej. Jaka jest prawda, wiedzą tylko oni sami.

Reklama

Kasia Cichopek ciepło o Marcinie Hakielu

Okazuje się jednak, że Kasia Cichopek nie żywi aż tak dużej urazy do wkrótce byłego męża. W rozmowie z naszym reporterem ciepło wypowiedziała się na jego temat.

Obecnie Marcin Hakiel, w przeciwieństwie do żony, ma urlop. Podczas gdy Kasia pracuje na trzech planach jednocześnie - "M jak miłość", "Pytaniu na śniadanie" i "You Can Dance - Nowa Generacja", on wypoczywa wraz z dziećmi na drugim końcu świata.

Cichopek jest niezwykle wdzięczna Hakielowi, że pokazuje świat ich dzieciom. W rozmowie z naszym reporterem wyjawiła, że oczywiście ma codzienny kontakt z dziećmi, jednak nie boi się o nich, gdyż są pod najlepszą opieką.

"Oczywiście, że się kontaktuję, ale jestem spokojna. Są ze swoim tatą, wiem, że świetnie się bawią i to jest dla mnie najważniejsze. Oczywiście znam szczegóły wyjazdu, bo to są moje dzieci i muszę wiedzieć, gdzie się znajdują i co będą mniej więcej robiły, natomiast oczywiście jest też spontan i nie da się wszystkiego zaplanować. Jesteśmy w stałym kontakcie z dzieciakami i cieszę się, że mogą zwiedzać świat" - wyznała w rozmowie z pomponik.pl

"Dla mnie to jest naprawdę wielka wartość, którą, mam nadzieję, ja im trochę zaszczepiłam, bo od zawsze podróżowaliśmy i cieszę się, że Marcin teraz kontynuuje naszą rodzinną tradycję" - dodała.

Cichopek zapewniła nas również, że jej pociechy świetnie się bawią, a jedyne, co przeszkadza im w kontakcie, to spora różnica czasowa. Z tym jednak też sobie doskonale radzą.

Kasia Cichopek: jak reaguje na plotki na swój temat?

Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie nazwisko Cichopek jest jednym z najgorętszych w show-biznesie. Na jej temat pojawia się mnóstwo artykułów, których jednak, jak wyznała nam, w ogóle nie czyta!

 "Czasem mi donoszą, ale ja się skupiam na pracy. Wiem, jaka jest prawda, wiem, co mam do zrobienia, wiem, kim jestem. Jestem w show-biznesie od dwudziestu trzech lat i niejedno przeżyłam i niejedno o sobie przeczytałam, więc wychodzę z założenia, że robię swoje".

Dodała również, że nie ma tajemnic przed swoją rodziną i nie musi im się tłumaczyć.

"Moja rodzina nie musi mnie podpytywać, jaka jest prawda, bo jesteśmy w stałym kontakcie, oni wiedzą dokładnie, znają mnie od zawsze, mamy bardzo dobry ze sobą kontakt i nawet jak się nie widzimy parę lat, jesteśmy w stałym kontakcie telefonicznym, jak się spotykamy, to tak jakbyśmy się widzieli wczoraj".

Zobacz też:

Nerwowo na planie "You Can Dance". Cichopek i Nowakowska pogryzły się!

Cichopek i Kurzajewski zapomnieli się na wizji

Blackout, susza i woda. Prognozy długoterminowe

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek | Marcin Hakiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy