Reklama
Reklama

Kasprzyk odmładza się... pijawkami. Nowa moda!

Ewa Kasprzyk (56 l.) jest zachwycona hirudoterapią. Aktorka podkreśla, że dzięki niej czuje się nie tylko dużo młodsza, ale wręcz nowo narodzona.

Stawianie pijawek to modna ostatnio, kolejna już odsłona medycyny niekonwencjonalnej. Polega na przykładaniu pijawki lekarskiej do skóry pacjenta, by w ten sposób pasożyt mógł wstrzyknąć około dwustu związków leczniczych, m.in. zapobiegającą krzepnięciu krwi hirudynę oraz rozszerzającą naczynia krwionośne histaminę.

W zamian pijawka pobiera krew. Terapia ta wśród gwiazd show-biznesu jest szczególnie popularna, ponieważ wpływa korzystnie na dobry wygląd i leczy przy tym całą listę schorzeń.

Potwierdza to Ewa Kasprzyk, która od dawna korzysta z hirudoterapii jako zabiegu kosmetycznego. Do pierwszego namówiła ją charakteryzatorka.

Reklama

"Wierzę, że odmładzają, pomagają zachować urodę i dobre samopoczucie" - mówi w rozmowie z "Newsweekiem".

"Tego zaś, że wzmacniają odporność, jestem pewna, bo przed zabiegami często chorowałam, a teraz wcale" - zachwala.

Jak widać, już nie "dobre geny i dieta" odpowiadają obecnie za zdrowy wygląd i wyprasowaną skórę celebrytek, a pijawki.

Chirurdzy plastyczni drżyjcie!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Kasprzyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy