Reklama
Reklama

Katarzyna Bonda śmiertelnie potrąciła człowieka. "Nie możesz tego wykasować"

Katarzyna Bonda wspomina traumatyczne wydarzenie sprzed lat. W 2005 roku jadąc samochodem potrąciła pieszego, który zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Wypadek mocno zaważył na życiu pisarki.

Katarzyna Bonda śmiertelnie potrąciła człowieka. To zmieniło jej życie

Katarzyna Bonda, królowa polskiego kryminału, zaczynała swoją karierę zawodową od dziennikarstwa. Zanim powstały jej bestsellerowe powieści o Saszy Załuskiej i Hubercie Meyerze pracowała w mediach jako dziennikarz śledczy. 

Przełom w jej życiu nastąpił w 2005 roku. Związane to było z bardzo trudnym dla niej wydarzeniem. Bonda spowodowała wypadek drogowy ze skutkiem śmiertelnym. 

Po wypadku odbył się proces, a pisarka usłyszała wyrok - została skazana na karę pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Przez siedem lat Katarzyna Bonda podnosiła się po tej tragedii. Musiała też zrezygnować z pracy w mediach. To wtedy narodził się pomysł pisania książek kryminalnych. Dodatkowo od tamtej pory nie siada za kierownicą

Reklama

W wywiadzie, jaki przeprowadził z autorką Mateusz Szymkowiak na antenie TVP KobietaKatarzyna Bonda przyznała, że to, co przeżyła po wypadku, nadaje się na oddzielną książkę. Do dzisiaj nosi w sobie winę i nadal uważa sprawę za niedomkniętą.


Zobacz też: 

Sandra Kubicka ujawnia prawdę o swojej orientacji. Niespodziewany coming out?

Oliwia z "Love Island" pozuje w bikini i nowej fryzurze

Setki kolejnych zgonów. Raport Ministerstwa Zdrowia


***

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Bonda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy