Reklama
Reklama

Katarzyna Dowbor panicznie boi się operacji!

Katarzyna Dowbor (55 l.) od kilku tygodni jest cała w nerwach. Ma bardzo niepokojące wyniki badań...

Tym razem lekarze nie mieli dla dziennikarki dobrych wiadomości.

Ostatnie wyniki badań wykazały, że prezenterka ma niepokojąco złe wyniki hormonów tarczycowych.

Prawdopodobnie będzie zmuszona poddać się wkrótce operacji usunięcia części lub nawet całości tarczycy.

"Nie, nie jest w porządku. Ale jeszcze są badania, nic nie jest przesądzone..." – powiedziała Katarzyna Dowbor, zapytana ostatnio o samopoczucie.

Prezenterka już od kilku lat zmaga się z nadczynnością tarczycy. Z tego powodu miała m.in. problemy ze stabilnym utrzymaniem wagi.

Reklama

Często skarżyła się także na fatalne samopoczucie.

"Biorę sterydy, które sprawiają, że twarz puchnie" - wyznała 2 lata temu, zdradzając również, że po terapii, na którą chodzi raz w tygodniu, musi czekać kilka dni, by opuchlizna zeszła.

"Dopiero wtedy mogę pracować. Nie chcę pokazywać się w telewizji w takim stanie, bo to nie wygląda dobrze" – żaliła się.

Przez pewien czas leki dobrze działały na panią Katarzynę.

Teraz jednak wyniki badań znów są gorsze, a prezenterka podobno panicznie boi się operacji.

Niesie ona bowiem spore ryzyko. Przede wszystkim podrażnienie lub uszkodzenie nerwów strun głosowych, co prowadzącej program „Nasz nowy dom” prezenterce spędza sen z powiek. 

To oznaczałoby koniec jej kariery...

Trzymamy kciuki, aby wszystko skończyło się dobrze! 



Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Dowbor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy