Reklama
Reklama

Katarzyna Warnke zabrała głos w sprawie in vitro! Mówi o Rozenek-Majdan!

Katarzyna Warnke (42 l.) niedawno została mamą. W najnowszym wywiadzie wypowiada się na temat zapłodnienia in vitro. Aktorka znalazła głównego winnego, który odpowiada za to, że ta metoda wzbudza w naszym kraju tak ogromne emocje...

Katarzyna Warnke odniosła się do procedury zapłodnienia in vitro, która niezmiennie od lat wzbudza duże kontrowersje. 

Aktorka uważa, że za złą opinią związaną z tą metodą stoi kler. 

"Będzie to mocne co teraz powiem, ale winny jest Kościół bezpośrednio. To są ludzie wielkiego autorytetu, którzy mają posłuch w Polsce - oceniła. 

Dodała, że podziwia mocno Małgorzatę Rozenek-Majdan, która mocno działa na rzecz tej procedury, dzięki której sama po raz kolejny mogła zajść w ciążę. 

"Podziwiam Małgosię Rozenek za tę walkę, w ogóle kobiety, które podejmują się takiej walki o własne marzenia. To są wielkie wyrzeczenia. Cieszę się, że biotechnologia idzie coraz dalej i możemy sobie pomagać" - powiedziała. 

Reklama

Warnke chciałaby, aby stosunek do sprawy in vitro zmienił się w odbiorze społecznym. 

"Mam nadzieję, że zmieni się szybko i radykalnie. Może Kościół powinien czuć się powołanym do tego, żeby odkręcić sprawę" - dodaje. 

Co o tym sądzicie?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Warnke | Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy