Reklama
Reklama

Kate Winslet: Nie podrzucam dzieci niańkom!

Aktorka denerwuje się, gdy ktoś uważa, że jej dzieci cierpią tylko dlatego, że każde ma z innym mężczyzną...

Gdy ktoś wyraża niezdrową troskę o jej dzieci, mówiąc: O mój Boże, biedne dzieci. Tak wiele przeszły..., Kate Winslet (37 l.) wpada w furię.

Aktorka ma dwoje dzieci: Mię (13 l.) i Joego ( 9 l.), a z końcem grudnia przywita na świecie trzecią pociechę. To, co ludzi oburza, to fakt, że każde jest owocem innego związku.

"Dzieci zawsze były ze mną. Nie są wożone od jednego rodzica do drugiego. Nie są podrzucane niańkom. Ja i ich ojcowie nie dzielimy się opieką po połowie. Nie jestem mamą na pół gwiazdka. Moje dzieci mieszkają ze mną" - tłumaczy oburzona Winslet.

Reklama

Kate ma córkę z reżyserem Jimem Threapletonem, z którym rozwiodła się w 2001 roku. W tym samym roku poznała Sama Mendesa i to on jest ojcem Joe. Aktorka nie ukrywa, że każdy rozwód bardzo przeżyła.

Próbowała psychoterapii, ale to się nie sprawdziło. Złą energię wolała spalać na siłowni. Zrobiła też wtedy przerwę w karierze i skupiała całą uwagę na dzieciach.

"Wiem, co to znaczy być samotną matką. Nieważne, czy jesteś biedny, czy bogaty, żyjesz na świeczniku czy nie. Wszystkie kobiety przechodzą przez to samo. Wszystkie mamy chwile słabości, gdy myślimy, że już nie damy rady, ale damy. Zawsze" - przekonuje gwiazda.

Swojego trzeciego męża poznała podczas wakacji z dziećmi. Gdy w kurorcie, w którym odpoczywała, doszło do pożaru, najpierw uratowała dzieci, a potem matkę właściciela. Ten przedstawił ją potem swojemu siostrzeńcowi.

Ned Rocknroll, bo tak się nazywa, to hipis, członek bardzo bogatej rodziny Richarda Bransona, twórcy marki Virgin.

Czy Ned będzie tym ostatnim? Czas pokaże...

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Kate Winslet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy