Reklama
Reklama

Katolicy z gminy Klwów nie chcą Dody na "Święcie Papryki"

Doda ma szansę poczuć się jak sama Madonna. Parafianie z gminy Klwów koło Radomia nie życzą sobie, by skandalistka zagrała dla nich koncert. Wójt nie zamierza ustąpić.

11 sierpnia Dorota ma uświetnić coroczne, jedenaste już "Święto Papryki" odbywające się w zagłębiu paprykowym. Koncert skandalistki, poprzedzony mszą świętą i występem Zbigniewa Wodeckiego (!), będzie podziękowaniem za udane plony.

Jednak, jak donosi "Gazeta Wyborcza", pomysł zaproszenia Dody nie podoba się członkom Akcji Katolickiej, którzy uważają, że skazana za obrazę uczuć religijnych Rabczewska nie powinna śpiewać dla katolików. Tym bardziej że - jak mówią - po scenie lata na golasa i obraża wiernych.

"Zaproszenie jej to wielki afront wobec katolickich mieszkańców gminy" - piszą w swoim proteście członkowie AK, popierani przez proboszcza, który ma żal, że nikt wcześniej nie zapytał go o komentarz w tej sprawie.

Reklama

Wójt Piotr Papis nie zamierza jednak ustąpić. Problemu nie widzą również osoby z sekretariatu. "Kto chce, niech przychodzi, kto nie - droga wolna" - mówią.

Doda jest wniebowzięta. Dawno przecież nie było o niej głośno...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Doda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy