Reklama
Reklama

Kayah: Wszyscy jesteśmy winni tych tragedii

Michael Jackson, Amy Winehouse, Whitney Houston - zabiło ich uzależnienie od narkotyków, alkoholu, leków. Zdaniem Kayah (44 l.) winę za ich śmierć ponosimy również my wszyscy.

Michael Jackson, Amy Winehouse, Whitney Houston - zabiło ich uzależnienie od narkotyków, alkoholu, leków. Zdaniem Kayah (44 l.) winę za ich śmierć ponosimy również my wszyscy.


"Przypadek Whitney jest piekielnie smutny" - pisze wokalistka na Facebooku. "Oto dowód, że można mieć wszystko i nic. Że bez miłości, lub z tą toksyczną, leży się na dnie. Że ci, którzy świecą uśmiechem dla tysięcy na scenie, przeżywają traumy samotności, bo większość nie widzi w nich ludzi tylko płaski obrazek, jaki jest im podawany przez media" - grzmi Kayah.

Co więcej, uważa, że to także publiczność odpowiada za dramatyczną śmierć gwiazd, które odeszły w ostatnim czasie...

"Prawda jest taka, że to my wszyscy jesteśmy winni tych tragedii. My, plotkując, oceniając, wymagając, pokazując palcami bez zrozumienia i współczucia!!! Chcemy coraz więcej i lepiej, podane na tacy, podniecamy się sensacjami, śledzimy fakty z czyjegoś życia, nieraz z dziką satysfakcją, że się coś nie udało, czyż nie? Potrafimy bałwochwalczo wynosić kogoś na piedestał, po to by za chwilę go zrzucić w otchłań niebytu... Wystarczy się tylko zestarzeć...

Reklama

Jakbyśmy wszyscy umieli oprzeć się grawitacji!!!! To nasza wina. I tak długo, jak nie będziemy sobie z tego zdawać sprawy, nic się na tym świecie na lepsze nie zmieni. A raczej będziemy się posuwać jak po równi pochyłej, w dół".

Ona sama nie ukrywa, że popularność ją męczy. Nie zamieniłaby jej jednak na nic innego. Dzięki śpiewaniu czuje się spełniona, może podróżować, poznawać ciekawych ludzi i - jak mówi w wywiadzie dla agencji MWMedia - współtworzyć wizerunek naszego kraju i narodu.

"Fantastyczne jest to, że obcując na co dzień z moją pasją nie muszę iść na drugą zmianę do fabryki, by przeżyć. Bycie artystką sceniczną to także ciężka praca, w niewymiarowym cyklu godzin, okupiona nieraz nieziemskim stresem, kiedy dopada nas trema lub niepewność" - tłumaczy, dodając, że ciężko pracowała na swoje szczęście.


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kayah | Whitney Houston | Amy Winehouse | narkotyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy