Reklama
Reklama

Kazimierz Marcinkiewicz niedawno trafił do szpitala. Teraz opowiedział o swoim stanie zdrowia!

Kazimierz Marcinkiewicz (55 l.) jeszcze niedawno leżał na szpitalnym łóżku, a już bryluje w mediach! Pojawił się w programie Tomasza Lisa, a na pytanie o swoje zdrowie krótko odpowiedział: „Wszystko dobrze, wróciłem do życia”.

Niedawno były premier trafił do szpitala, a prasa spekulowała, że miał on atak serca związany z jego rozwodem z Isabel (34 l.). 

Marcinkiewicz do tej pory nie wyjawił przyczyn swojego pobytu w placówce lekarskiej, ale w zamian głos w sprawie jego zdrowia zabrała żona. 

"Zadzwoniłam do męża, wysłałam smsa, nie dostałam odpowiedzi zwrotnej. Nie wiem, co mam myśleć. (...) Może mąż woli kontaktować się najpierw z mediami odnośnie pobytu w szpitalu. Tak czy inaczej, życzę mu zdrowia" - żaliła się w "Fakcie". 

14 września polityk był gościem w programie Tomasza Lisa. 

Reklama

Dziennikarz na samym początku rozmowy zapytał go o to, jak się czuje. 

"Wszystko dobrze, wróciłem do życia" - zapewnił Marcinkiewicz. 

Wygląda na to, że były premier rzeczywiście jest w niezłej formie, skoro zaledwie kilka dni po pobycie w szpitalu brylował w mediach i chętnie dyskutował na różne tematy. 

Przede wszystkim diagnozował stan polskiej sceny politycznej i prognozował, że w jesiennych wyborach wygra Prawo i Sprawiedliwość. 

Przy okazji wychwalał też program wyborczy Platformy Obywatelskiej. 

Sądzicie, że takimi występami i wypowiedziami "Kazik" chce sobie utorować drogę powrotną do świata polityki? 

Przestał się angażować w sprawy publiczne mniej więcej wtedy, gdy szaleńczo zakochał się w Isabel. 

Czy koniec ich małżeństwa oznaczać będzie ponowną zawodową aktywność Marcinkiewicza?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kazimierz Marcinkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy