Reklama
Reklama

Kinga Rusin wściekła! Nie dostała urlopu!

Kinga Rusin (46 l.) odkąd jej kariera dziennikarska nabrała rozpędu, poczuła że może więcej wymagać od swoich pracodawców. Jednak szefowie nie są dla niej zbyt łaskawi.

W mediach społecznościowych aż roi się od zdjęć dziennikarki w egzotycznej scenerii. Włochy, Grecja, Portugalia, Oceania i Polinezja Francuska - to miejsca, które w tym roku zdążyła odwiedzić Kinga.

Nie da się ukryć, że na takie wojaże musiała wziąć "kilka" dni urlopu. Teraz gwiazda TVN-u także przebywa za granicą, jednak robi to w ramach pracy. Wraz z ekipą telewizyjną kręci odcinki do nowej edycji programu "Agent Gwiazdy" i w tym celu odwiedziła Hong Kong.

Jak donosi tabloid "Fakt" jednak w jej głowie już stworzył się plan na kolejne wakacje. Prezenterka wymyśliła sobie, że po powrocie z Azji wybierze się na kolejny już urlop.

Reklama

Jej plany pokrzyżowali jednak pracodawcy, którzy nawet nie chcieli słyszeć o tym pomyśle.

"Kinga w tym roku miała naprawdę dużo wolnego. Jak się zliczy jej wszystkie wyjazdy to wyjdzie tego ponad 4 miesiące. Produkcja uważa więc, że kolejny wypoczynek nie jest jej potrzebny. Inne gwiazdy już krzywo na nią patrzą i w końcu postanowiono, że nie będzie faworyzowana" - mówi informator tabloidu.

Jeżeli jest to prawdą, to Kinga musiała być tym faktem rozczarowana. Ale może uda się zorganizować krótki wyjazd w okresie świątecznym, który zbliża się wielkimi krokami. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kinga Rusin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy