Reklama
Reklama

Kolejne "The Voice of Poland" już bez Nergala

Na Woronicza mają dość Adama Darskiego! Prezes TVP, Juliusz Braun, podjął decyzję.

Telewizyjna kariera Nergala może skończyć się znacznie szybciej niż przypuszczano. Wszystko przez to, że niedawno kontrowersyjny lider Behemotha znów narozrabiał, publicznie parodiując scenę uzdrowienia chorych.

Na scenie jednego z warszawskich klubów Nergal pojawił się z rękami złożonymi jak do modlitwy i kapłańską stułą, zarzuconą na ramiona. Przy akompaniamencie demonicznej muzyki, położył dłonie na pochylonych głowach swoich kolegów, mamrocząc coś pod nosem.

Kameralny występ trafił na pierwsze strony gazet, wywołując kolejną medialną awanturę. To było zbyt wiele dla prezesa TVP...

Reklama

Jak podaje "Fakt", w rozmowie z ks. Bolesławem Karczem, prezesem Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, tłumaczył, że na razie wyrzucić Darskiego nie może, bo większość odcinków została już nagrana, a TVP obowiązują umowy z producentami i sponsorami.

Zapewnił jednak, że na miejsce w drugiej edycji show Darski nie ma co liczyć. I nie pomogą tu argumenty, że dzięki Darskiemu podnosi się oglądalność programu...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Nergal | "The Voice of Poland"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama