Reklama
Reklama

Koniec domysłów! Prawda o Kossakowskim i Wojciechowskiej wyszła na jaw!

"Dobry Tydzień" ujawnia prawdę o życiu rodzinnym Martyny Wojciechowskiej (45 l.) i Przemka Kossakowskiego (48 l.). Z tego mało kto zdawał sobie sprawę...

Podróżnik był niedawno gościem w programie Magdaleny Mołek. Przemysław Kossakowski szczerze opowiadał m.in. o związku z Martyną Wojciechowską. 

W pewnym momencie dziennikarka zagadnęła go o jego relacje z jej latoroślą. 

"Jakich narzędzi używasz do tworzenia swego świata z córką twojej ukochanej, Marysią. To może być sto razy trudniejsze" – dopytywała gospodyni. 

Dało się zauważyć, że Przemysław zastanawia się, co odpowiedzieć. 

"To jest sto razy trudniejsze, i tysiąc razy trudniejsze do opowiedzenia" – ważył słowa. 

Reklama

"Przepraszam, ale o tym mogę ci poopowiadać już po programie" – uciął.

Przemek wcześniej nie myślał o byciu rodzicem.

"Ugruntuję moją pozycję dziwaka, ale nie żałuję, że nie zostałem ojcem" – mówił jakiś czas temu. 

Jednocześnie podkreślał, że doskonale sprawdza się w roli niani. Szybko znalazł wspólny język z Marysią, która jest bardzo energiczną dziewczynką. 

Starał się dotrzymać jej kroku, poznać jej pasje. Na początku był dla niej głównie kompanem zabaw.

Zamieszkanie pod jednym dachem z Martyną i wkraczającą w okres buntu 12-latką postawiło go przed nowymi, również wychowawczymi wyzwaniami.

Przemek stara się być wobec dziewczynki taktowny i wyrozumiały, a Marysia ufa mu i wie, że może na niego liczyć. 

Ostatnio gdy trenująca latanie w tunelu aerodynamicznym nastolatka zamarzyła, by ćwiczyć gimnastyczne umiejętności na specjalnych szarfach, Przemysław zainstalował w suficie odpowiednią konstrukcję.

Teraz, kiedy wraz z jej mamą postanowili wybudować dom na wsi, chce ugruntować ich relację. 

Dla Marysi jest gotów zrobić wszystko, choć nie mówi o tym głośno.

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Przemysław Kossakowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy