Reklama
Reklama

Kordek w poważnych tarapatach

Jego rozwód będzie publicznym praniem brudów...

Para jeszcze do niedawna miała kulturalnie rozstać się przed wakacjami. Tak się jednak nie stanie.

Podczas wczorajszej rozprawy, Agnieszka Gewert, żona gwiazdora nieoczekiwanie zażądała, by Kordek całą winę wziął na siebie i płacił jej alimenty. Sala rozpraw była w szoku. Nie tak się umawiali...

Aktor liczył, że rozwód przebiegnie szybko i sprawnie, a żona nie będzie robiła problemów. Nie jest tajemnicą, że aktor obecnie jest bardzo zajęty. Bierze udział w show "Jak ONI śpiewają". Nie ma czasu na zajmowanie się formalnym rozstaniem.

Reklama

Jak informuje "Fakt" w rozwód wmieszanych jest wiele osób ze środowiska polskiego show-biznesu. Na wczorajszej rozprawie zeznawała m.in. Katarzyna Skrzynecka jako świadek Dariusza Kordka.

Gewert ponoć zarzuca Kordkowi, że podczas trwania małżeństwa, nie dotrzymywał jej wierności. Kobieta musiała także zmuszać aktora, by zajął się on jakąkolwiek pracą, dlatego Kordek przez krótki czas pracował jako agent ubezpieczeniowy. Nakłaniał kolegów aktorów, by kupowali od niego ubezpieczenia...

Szykuje się publiczne przedstawienie i nieprzyjemne pranie brudów.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: związek | Dariusz Kordek | rozstanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy