Reklama
Reklama

Korwin-Piotrowska opublikowała dramatyczny apel byłej żony znanego muzyka! Szokujące oskarżenia!

Była żona Piotra "Glacy" Mohameda (46 l.), lidera zespołu Sweet Noise twierdzi, że muzyk od dłuższego czasu nie płaci alimentów na ich córkę. Konflikt między nimi postanowiła nagłośnić królowa plotek...

Karolina Korwin Piotrowska (47 l.) postanowiła pomóc byłej żonie muzyka, która na swoich portalach społecznościowych opisała dramatyczną sytuację, w jakiej się znalazła wraz z córką. 

Kobieta oskarża Glacę o to, że nie płaci na utrzymanie dziecka, choć w wywiadach opowiada co innego.

"Złotousty, doskonały w opowieściach o krzywdzie własnej, mój ex-mąż, Piotr M., jest alimenciarzem po prawomocnym wyroku i jest już od jakiegoś czasu ścigany przez komornika i policję - pisze kobieta. Przy pomocy swojej dziewczyny i bliskich ukrywa dochody, więc praktycznie system prawny jest bezsilny. Mimo "handlowania" publicznie: płytami, ciuchami, merchem, kawą i siłownią nomen omen "respect" - formalnie nic nie ma. (...) 

Reklama

Zerwał też kontakty z córką; obraził się, bo nie widziała w nim "artysty, który może więcej", tylko chciała po prostu mieć ojca, który powinien zapewnić wsparcie i utrzymanie. Jego odezwy o walce z systemem o wolność to puste słowa. (...)

To publiczna osoba ciągle gadająca o wartościach, kiedy jest po prostu alimenciarzem i hipokrytą, a nie troskliwym ojcem. A takiego udaje i aby manipulować opiniami zadedykował córce, którą porzucił i której los jest mu całkowicie obojętny, album. Podał przy tym na okładce płyty jej pełne personalia, mimo, że umawialiśmy się, z różnych powodów, że nigdy nie będziemy podawać tej informacji" - czytamy we wpisie zdesperowanej byłej żony.

"Córka może przecież nie jeść, żeby "artysta" niósł "przekaz" swoim fanom i ich dzieciom" - pisze dalej.

Kobieta zamieściła także screen z jej rozmowy z Glacą, którego mocno zdenerwowała wizyta komornika.

"Dziwko, jak bardzo byś nie chciała, żebym skończył i wydał tę płytę, ja ją wydam. Możesz na mnie nasyłać wszystkie pały świata su*o. Jesteś za słaba, żeby zatrzymać ten przekaz. Karma wraca. Uważaj, bo nadejdzie dzień" - mozemy przeczytać w wiadomosci od byłego męża.

Korwin Piotrowska zapewnia, że przed opublikowaniem tego posta wszystko sprawdziła, nie rzuca oskarżeń na wiatr i "widziała dokumenty". 

Kilka godzin później do dziennikarki napisła sam Glaca, który zażądał od niej przeprosin! 

"Nie czekam na twoją odpowiedź, ale na oficjalne przeprosiny i o oświadczenie, że bazując na fałszywych danych napisałaś publiczny post szkalując moją osobę. I posłuchaj Botoxu najpierw" - napisał Korwin Glaca.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Korwin-Piotrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy