Reklama
Reklama

Królowa Elżbieta II nie miała łatwego roku 2020! Kłótnie, kryzysy i tragedie w rodzinie królewskiej!

Rok 2020 upłynął w atmosferze napięcia, zmian i pandemii nie tylko zwykłym ludziom, ale także brytyjskiej rodzinie królewskiej. Z pewnością nie można powiedzieć, że był to dobry rok dla monarchii. Co takiego wydarzyło się przez ten czas u królowej Elżbiety II i jej rodziny?

Już sam początek roku 2020 nie był szczęśliwy dla Windsorów. Wówczas okazało się, że po wielu kłótniach i niesnaskach Meghan Markle i książę Harry chcą żyć z dala od rodziny królewskiej i nowy rozdział rozpoczną w Kanadzie. 

Ta wiadomość zelektryzowała światowe media na długie miesiące i wszyscy z zapartym tchem śledzili rozwój wydarzeń. 

Meghan i Harry bez porozumienia z królową i resztą rodziny królewskiej wystosowali oficjalne oświadczenie, w którym zakomunikowali, że wybierają życie poza pałacem. Swoje słowa opublikowali w mediach społecznościowych, a to wywołało prawdziwy chaos w rodzinie królewskiej. 

Królowa zwołała nadzwyczajne spotkanie najważniejszych członków rodziny, zapraszając na nie księcia Karola i księcia Williama. 

Dopiero po kilku dniach, 13 stycznia, Pałac Buckingham wystosował odpowiedź na oświadczenie księcia i księżnej Sussex, zapewniając, że wspiera ich w tym działaniu. 

Reklama

Wizerunek brytyjskiej rodziny królewskiej ucierpiał dodatkowo, gdy media zaczęły grzmieć o księciu Andrzeju, synu królowej Elżbiety, który jest zamieszany w aferę z wykorzystywaniem seksualnym osoby nieletniej. 

Książę miał uczestniczyć w imprezach organizowanych w willi jego przyjaciela - Jeffreya Epsteina, gdzie miało dochodzić do czynów niezgodnych z prawem. 

Udział w tych spotkaniach wyjawiła Virginia Roberts Giuffre, którą to właśnie książę Andrzej miał wykorzystywać. 

By nieco uciszyć głosy krytyki na temat Andrzeja, królowa kategorycznie nakazała oddalenie go od wszelkich zadań i obowiązków, które książę Andrzej pełnił w rodzinie królewskiej. 

Kryzys ten z pewnością nie został zażegnany, a jedynie przykryty przez inne, późniejsze wydarzenia. 

Meghan i Harry w marcu 2020 roku przylecieli z Kanady do Wielkiej Brytanii, by uczestniczyć w uroczystościach i zamknąć wszelkie zobowiązania dotyczące "Megxitu". 

Oczy poddanych były zwrócone na każdy krok Meghan i Harry'ego. Podczas wystąpień, gdzie towarzyszyli im pozostali członkowie rodziny królewskiej, można było wyczuć ogromne napięcie między Harry i Williamem. 

Bracia w ogóle nawet nie patrzyli na siebie, a Meghan starała się ratować sytuację szerokim uśmiechem. Dało się jednak zauważyć, że nikt nie chce utrzymywać kontaktu z Meghan i Harrym. 

Po wylocie Meghan i Harry'ego z Wielkiej Brytanii media obiegła kolejna wstrząsająca informacja - książę Karol zachorował na koronawirusa. 

Na szczęście zakażenie przebiegło łagodnie, a hospitalizacja nie była konieczna. 

To jednak sprawiło, że rodzina królewska podjęła zaostrzone procedury ochrony członków rodziny królewskiej przed wirusem. 

Nie jest tajemnicą, że najbardziej obawiano się o zdrowie i życie królowej, która od momentu wybuchu pandemii przebywa w izolacji i tylko w wyjątkowych sytuacjach uczestniczy w spotkaniach rodzinnych. 

Po wyprowadzce Meghan i Harry'ego większość obowiązków spadła na barki księżnej Kate i księcia Williama. 

Podejmowanie kluczowych decyzji, spotkania z ważnymi osobistościami i poddanymi, rozmowy online, a także wsparcie służby zdrowia, która walczy z koronawirusem - to tylko niektóre obowiązki księżnej i księcia Cambridge. 

Media zauważyły, że u Kate można było dostrzec oznaki zmęczenia, a wręcz wykończenia z powodu nadmiaru pracy. Doniesienia o jej złym stanie zdrowia były publikowane w mediach z taką natarczywością, że nie spodobało się to samej księżnej Kate. 

Zarzuciła jednemu z brukowców rozpowszechnianie krzywdzących i nieprawdziwych informacji na swój temat. Od tamtej pory starała się zawsze w publicznych sytuacjach rozsyłać promienisty uśmiech i zapewniała, że czuje się dobrze. 

Wiosna 2020 roku upłynęła rodzinie królewskiej pod znakiem niepokoju i walki o stabilny wizerunek w mediach. Odłączeni od rodziny Meghan i Harry, martwili się, że zostali bez możliwości odwiedzenia chorego księcia Karola. 

Prasa podawała wówczas, że Harry długo nie mógł sobie wybaczyć, że jest tak daleko od chorego ojca. 

To była także jego pierwsza Wielkanoc bez rodziny królewskiej. Już po przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych wiosenne święta Meghan i Harry spędzili z matką aktorki, Dorią Ragland. 

Latem 2020 roku nastąpiło jedno z nielicznych, szczęśliwych wydarzeń - księżniczka Beatrycze wyszła za mąż. Jej wybrankiem został Edoardo Mapelli Mozzi. 

Ślub ten jednak w niczym nie przypominał pozostałych, królewskich ślubów. Był skromny, z niewielką liczbą gości i bez udziału telewizji. 

Na oficjalnym profilu rodziny królewskiej w mediach społecznościowych pojawiło się zaledwie kilka zdjęć ze ślubu wnuczki królowej Elżbiety.

Dla Beatrycze ważne jednak było to, że w tym ważnym dniu, mimo szalejącej pandemii, towarzyszyła jej właśnie Królowa Elżbieta i książę Filip. 

Rok 2020 zamykają dwie przykre informacje, które ostatnio rozgrzewały media do czerwoności. 

Na początku listopada w prasie pojawiły się wieści, że książę William ukrywał przed mediami fakt, iż był chory na koronawirusa. 

Informacja okazała się być prawdziwa i książę wyjawił wówczas, że w trakcie choroby wystąpiły u niego niegroźne zaburzenia w oddychaniu, które udało się zwalczyć. 

W trakcie przechodzenia koronawirusa William odbywał konferencje i liczne rozmowy z poddanymi za pośrednictwem wideokonferencji. Na czas izolacji od księcia wyprowadziła się jego żona, Kate wraz z trójką ich dzieci. 

William i rodzina królewska utrzymywali wieść o zakażeniu w tajemnicy, by nie wzbudzać społecznego niepokoju. Okazało się, że książę zachorował wiosną, długo po swoim ojcu. 

Tragiczną informację pod koniec roku wyjawiła Meghan Markle, która na łamach "The New York Times" wyznała, że wraz z mężem przeżyli ogromną stratę. 

Latem, gdy nie brakowało stresów i problemów, Meghan była w ciąży. Prasa śledziła wówczas każdy krok żony Harry'ego.

Ona jednak milczała na ten temat, podobnie jak Pałac Buckingham. Gdy plotki o ciąży krążyły jeszcze w mediach, Meghan wraz z Harrym przeżywali tragedię - stracili dziecko. 

O swojej stracie i tym, co przeżyli później, Meghan opowiedziała dopiero teraz, gdy przeżyła swoją tragedię. Zrobiła to, by wesprzeć inne matki, które przeżyły podobny dramat. 

Wyjawienie tak intymnej i delikatnej sprawy wstrząsnęła mediami, a także samą rodziną królewską, która mimo wielu nieporozumień z Meghan i Harrym wsparła ich dobrym słowem.

Co przyniesie rodzinie królewskiej nowy rok 2021? Czas pokaże. Jednak fani monarchii mają wielkie nadzieje na nadchodzący nowy rok. Wiele mówi się teraz, że tragedie, jakie dotknęły rodzinę, zbliżyły ponownie do siebie jej członków. 

Czyżby Megha i Harry mieliby naprawić swoje kontakty z Williamem i Kate? A także książę Karol i księżna Camilla, którzy również ponoć przechodzą kryzys w swoim związku, pogodzą się, by wzmocnić monarchię? 

Plotkuje się także, że w 2021 roku królowa ma abdykować i przekazać tron Karolowi lub... Williamowi, w którym Brytyjczycy pokładają wielkie nadzieje.

***

Wielka loteria na 20-lecie Interii!

ZAGŁOSUJ i wygraj ponad 20 000 złotych - kliknij

Zapraszamy do udziału w wielkiej . W tym roku

świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla ciebie niespodziankę. Możesz wygrać

gotówkę!  Z okazji 20-lecia Interii zapraszamy do Multiloterii.

Codziennie do wygrania minimum 20 000 złotych, a w finale nagroda, która

z każdym Waszym zgłoszeniem rośnie! Zawalcz o duże pieniądze już teraz!

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy