Reklama
Reklama

Krytykowana przez internautki Anna Lewandowska w końcu przerywa milczenie ws. prawa do aborcji!

Anna Lewandowska (32 l.) ponownie zabrała głos w sprawie wyroku Trybunały Konstytucyjnego dotyczącego zaostrzenia prawa aborcyjnego. Takich słów oczekiwaliście od trenerki wszystkich kobiet?

Anna Lewandowska od lat jest postrzegana przez kobiety w Polsce jako guru fitnessu. Trenerka oprócz dbania o formę kobiet stara się również pracować nad ich pewnością siebie. 

Żona Roberta Lewandowskiego jest dla wielu autorytetem, a jej słowa i postawa mają wpływ na duże grono osób. Między innymi właśnie dlatego sporo fanek trenerki spodziewało się, że Ania Lewandowska zabierze zdecydowany głos w sprawie najnowszych przepisów związanych z aborcją, a właściwie z jej zakazem. 

Wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego żyje od kilku dni cała Polska. Liczne protesty tylko pokazują to, jak wiele emocji wzbudza w ludziach kontrowersyjna decyzja zakazująca przerywania ciąży nawet w bardzo ciężkich i nieodwracalnych wadach płodu. Trenerka jakiś czas temu zdradziła, co myśli na ten temat. 

Reklama

"Zawsze, a teraz szczególnie, powinniśmy się wspierać, a nie dzielić. Bycie kobietą i bycie matką to odpowiedzialność oparta na miłości. Wierzę w kobiety, wierzę w miłość, wierzę w wolność i jest mi dziś bardzo smutno..." - wyjawiła przed kilkoma dniami Lewandowska na Instagramie. 

Słowa gwiazdy spotkały się jednak z negatywnym odzewem ze strony je fanów, którzy mieli idolce za złe zachowawcze stanowisko. Teraz trenerka po raz kolejny odniosła się do protestu kobiet. Lewandowska nie chce mieszać się w politykę i podkreśla, że całym sercem jest ze wszystkimi kobietami, które walczą teraz o swoje prawa. 

Gwiazda podkreśliła również, że od lat konsekwentnie walczy o prawa kobiet. W jaki sposób? 

Po prostu uczy ich wytrwałości, dyscypliny i pewności siebie, które płyną z ćwiczeń fizycznych... 

"Nie uważam, że wszystko wiem najlepiej, bo nie wiem i nie chce zawieść Waszego zaufania. Dlatego nie wypowiadam się na tematy polityczne i choć nie ukrywam swojego przywiązania do wartości chrześcijańskich, to nie nadaję im barw partyjnych, nigdy niczego nie narzucam, nie oceniam i widzę wartość w tym, że potrafimy się różnić i wspierać jednocześnie. 

Wierzę jednak, że są obszary życia, które powinny być rozstrzygane w sumieniach, a wkraczanie polityków w te obszary, jest naruszeniem nie tylko praw kobiet, ale ogólnie praw człowieka" - wyznała gwiazda. 

Część fanów skrytykowała Anię za zbyt "bezpieczny" i poprawnie polityczny wpis. Z kolei inni docenili szczerość i klasę, jaka płynie z wypowiedzi trenerki. 

A wy, co sądzicie o wypowiedzi Lewandowskiej?

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Lewandowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy