Reklama
Reklama

Krzysztof Krawczyk: Pierwsza żona nie była dotąd na jego grobie. Wyjawiła coś niebywałego o wdowie Ewie Krawczyk!

Grażyna Krawczyk ostatnio wyjawiła, co sądzi o zachowaniu Ewy Krawczyk, która próbuje pozbawić pasierba praw do spadku o słynnym ojcu. Pierwsza żona Krawczyka nie kryła swojego oburzenia i zapewniała, że Krzysztof z pewnością świadomie nie pominąłby syna w testamencie. Tym razem zdradziła, dlaczego nie dane jej było być jeszcze na grobie dawnego ukochanego. Na tym nie koniec...

Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło pół roku, a w mediach wciąż przewija się nazwisko tego legendarnego artysty (sprawdź!).

To zasługa członków jego rodziny, który niemal od dnia pogrzebu kłócą się o spadek, angażując do tego media. 

Sprawa dotyczy zmian wprowadzonych w testamencie, którego ostateczna wersja pozbawia syna Krawczka (sprawdź!) praw do spadku, a wszystko ma trafić w ręce Ewy Krawczyk. 

Sprawa trafiła do sądu, skąd wyciekają cały czas kolejne sensacyjne szczegóły z nią związane. 

W pewnym momencie głos w sprawie zabrała nawet pierwsza żona Krawczyka, która jest oburzona postępowaniem wdowy. 

"To niemożliwe, żeby Krzysztof pominął swoje dziecko w testamencie. Każdy, kto go znał, to potwierdzi, nie tylko ja. Powiem coś, co jest straszne, ale muszę: kiedy Halina dowiedziała się o wypadku, w którym tak strasznie ucierpiał jej syn, oświadczyła mu tak: to się stało z twojej winy, ty masz się teraz tym dzieckiem opiekować. Krzysiek zrozumiał wtedy, że został z tym sam, miał straszne wyrzuty sumienia i pracował z myślą o przyszłości tego dziecka, bo matka została w USA" - mówiła nam pani Grażyna.

Reklama

Grażyna Krawczyk wciąż nie była na grobie byłego męża

Tym razem udzieliła wywiadu "Faktowi", w którym wyznała, że z powodu swojej sytuacji nie była jeszcze w stanie odwiedzić byłego męża na cmentarzu. Kobieta jest już w podeszłym wieku, a na co dzień mieszka w Warszawie, a cmentarz znajduje się w Grotnikach pod Łodzią. 

Do tego musi opiekować się czworonogiem, więc tak daleka wyprawa dla starszej osoby z psem u boku byłaby wyzwaniem. Grażyna nie traci jednak nadziei, że jeszcze zdąży pomodlić się nad grobem Krzysztofa.

"Nie byłam na grobie Krzysztofa Krawczyka, bo nie mogę, jestem uwięziona przez pieska, a to jest jednak wyprawa. Ja mam rodzinę w Łodzi, jakbym tam była, to brat mnie podwiezie, a tu jestem sama w Warszawie" - ubolewa kobieta w tabloidzie. 

Przed wyjazdem pod Łódź powstrzymuje ją zapewne także obawa, że na cmentarzu natknie się na Ewę, o której powiedziała niedawno kilka nieprzyjemnych słów. 

Tym razem nie chce już wdawać się w dyskusje na jej temat. Nerwowo zareagowała jedynie na pytanie, co sądzi o pomyśle, by Ewa Krawczyk napisała biografię męża.

"Niech sobie wydaje książkę, jest żoną, niech wydaje co chce" - ucina szybko temat Grażyna i dodaje, że o postępowaniu wdowy nie chce więcej mówić. 

"Ja już na ten temat się wypowiedziałam, przestaję się wtrącać i to jest koniec moich wieści na ten temat" - podsumowała. 

***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.

DOROTA GARDIAS WALCZY O ZDROWIE! JEJ SŁOWA PORUSZAJĄ

MEGHAN MARKLE I KSIĄŻĘ HARRY NIE OCHRZCZĄ CÓRKI W ANGLII! STANOWCZY SPRZECIW

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Krawczyk | Krzysztof Krawczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy