Reklama
Reklama

Krzysztof Pieczyński pobity! Jest komentarz aktora!

Krzysztof Pieczyński (60 l.) wdał się w bójkę, do której doszło na jednej z warszawskich ulic. Powód zaistniałej sytuacji wydaje się być absurdalny! Aktor do tej pory nie dowierza, że coś takiego miało miejsce.

Gwiazdor wielu polskich filmów i seriali, takich jak "Lekarze", czy "Prawo Agaty", w środę 17 stycznia padł ofiarą pobicia. Jak relacjonuje sam artysta, do incydentu miało dość na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie, gdzie celebryta szedł w kierunku przystanku tramwajowego.

Nagle usłyszał za sobą obelgę, którą wypowiedział mijający go mężczyzna.

"Idę dość szybko, żeby złapać tramwaj, mija mnie facet, który krzyczy do mnie 'ty pedale', 'ty ubeku'. Ja mówię, może porozmawiamy, może pan mnie z kimś myli, o co chodzi? I wtedy zaczyna mnie kopać" - opowiada Pieczyński w rozmowie z telewizją Polsat News.

Reklama

Aktor musiał zacząć się bronić i wówczas rozpoczęła się cała bijatyka. Na twarzy Krzysztofa widać ślady walki, na szczęście obrażenia nie są zbyt dotkliwe.

"Usłyszałem od niego, że w innych krajach, takich jak ja się likwiduje. Zapytałem - za co mnie tak nienawidzisz? Bo masz czerwoną kurtkę, bo masz 70 lat, a ubierasz się jak 14-latek" - mówił Krzysztof.

Jak powiedział, napastnik był też wulgarny. Cała sytuacja została zgłoszona natychmiast przez Pieczyńskiego na policję, która będzie rozpatrywać sprawę w najbliższym czasie. 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Pieczyński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy