Reklama
Reklama

Krzysztof Respondek: Przez chwilę był wielką gwiazdą, a dziś... wreszcie ma czas dla rodziny

Krzysztof Respondek (52 l.) na swoje koncerty zaprasza słowami przedwojennego szlagieru: „Wdzięk, styl, szarm, szyk – tym Was oczaruję w mig”. Aktor, kabareciarz i wokalista, który przed laty wygrał 3. edycję programu „Jak Oni śpiewają”, zdaje sobie sprawę, że jego gwiazda nieco ostatnio przybladła, ale wcale się tym nie przejmuje.

Krzysztof Respondek nigdy nie krył, że nie zależy mu na popularności i sławie, a show-biznes to dla niego po prostu miejsce pracy. Kiedy dokładnie trzydzieści lat temu, w 1992 roku,  ukończył studia na wydziale aktorskim szkoły teatralnej we Wrocławiu i dostał propozycję dołączenia do zespołu jednego z najlepszych krakowskich teatrów, uznał, że lepiej mu będzie w Chorzowie. Nie chciał rozstawać się z żoną Kasią, która akurat podjęła pracę nauczycielki w podstawówce w ich rodzinnych Tarnowskich Górach.

Krzysztof Respondek: Dobrze wykorzystał swoje pięć minut

Reklama

Szybko okazało się, że w chorzowskim Teatrze Rozrywki dla Krzysztofa jest tylko miejsce... halabardnika. Stwierdził, że nie ma sensu czekać na role, które nie przyjdą.

Z teatru odszedł dopiero siedem lat później, gdy założyciele kabaretu Rak zaproponowali mu, by do nich dołączył. Masową popularność przyniosły mu jednak dopiero występy w polsatowskim show „Jak Oni śpiewają”. Ofertę udziału w programie przyjął, by podreperować domowy budżet. Pieniądze, a właściwie ich permanentny brak, były największym problemem w jego rodzinie. Za zwycięstwo w 3. edycji show dostał samochód. Natychmiast go sprzedał.

Po programie dostał wiodącą rolę w „Barwach szczęścia”, potem w serialu „Naznaczony”. Wynajęte w Warszawie mieszkanko stało się jego drugim domem...Jak wspominał w "Gali", podkreślając przy tym, że związek na odległość z żoną i dziećmi nie wyrządziły krzywdy rodzinie: 

Krzysztof Respondek: Zamienił mikrofon na... młotek

Dobra passa Krzysztofa Respondka trwała do chwili wybuchu pandemii. Gdy na początku 2020 roku ogłoszono lockdown, musiał odwołać wszystkie koncerty, kabaret Rak zawiesił działalność, a on na wiele miesięcy utknął w domu. Jak ujawniła żona artysty w "Dzień Dobry TVN":

Z kolei aktor żartował, że w pandemii był zmuszony zamienić mikrofon na inne narzędzie na "m":

Krzysztof Respondek: Kariera? Dzisiaj jest, jutro jej nie ma...

Tak naprawdę przed wybuchem pandemii Krzysztof poświęcał się wyłącznie występom estradowym: koncertował solo i z przyjaciółmi z kabaretu Rak. Już w 2015 roku pożegnał się z „Barwami szczęścia” i od tamtej pory nie zagrał żadnej nowej roli.

Dziś Krzysztof Respondek utrzymuje się głównie ze śpiewania i konferansjerki oraz z występów z kabaretem Rak. Mówi, że ma dużo czasu dla rodziny i to jest dla niego najważniejsze. Za sławą w ogóle nie tęskni. Jak wyznał w wywiadzie dla magazunu "Familia":

Zobacz też:

Żona Seweryna z "Rolnika" zabiera głos po ślubie. Mówi, jak było naprawdę

Doda prezentuje wyćwiczoną sylwetkę. Mówi o życiu osobistym

POMAGAMY UKRAINIE 

***

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Respondek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy