Reklama
Reklama

Książę Harry i książę William wciąż się nie dogadują! Konflikt trwa

O konflikcie księcia Harry'ego (35 l.) i księcia Williama (38 l.) napisano już wiele. Wygląda na to, że odejście młodszego z nich z rodziny królewskiej nie sprzyja poprawieniu relacji między nimi...

Wcześniej stanowili idealny duet - wszędzie pokazywali się razem, żartowali ze sobą, widać było po prostu, że dobrze czują się w swoim towarzystwie.

Przede wszystkim książę Harry i książę William zawsze też mogli na siebie liczyć. Potem do tej dwójki dołączyła jeszcze żona Williama, księżna Kate. 

Okazało się, że bardzo polubiła się ze szwagrem i zwyczajnie z biegiem lat zaprzyjaźnili się. Wszyscy myśleli, że gdy Harry poznał Meghan, to będą stanowić fantastyczną czwórkę przyjaciół. 

Wtedy wszystko jednak się posypało... Zaczęło się od kłótni Meghan z Kate, w obronie której stanął oczywiście William. To z kolei nie spodobało się Harry'emu. 

Tak konflikt zaczął narastać i na nic zdały się zabiegi specjalistów od wizerunku rodziny królewskiej, którzy starali się pokazać, że między braćmi i ich żonami wszystko jest w jak najlepszym porządku. 

Po pewnym czasie już sami bracia nawet nie udawali, że ich życiowe drogi mocno się rozeszły. Sytuacja stała się fatalna, gdy Harry i Meghan zdecydowali się odejść z rodziny królewskiej. 

W momencie, gdy zwołano specjalne spotkanie członków rodziny królewskiej, by ustalić plan działania po"Megxicie", William został przyłapany, gdy wychodził z owego zebrania ze skwaszoną miną. 

To nie świadczyło najlepiej o tym, co działo się za zamkniętymi drzwiami podczas narady. Informator magazynu "People" twierdzi, że bracia absolutnie nie rozstali się w przyjacielskich kontaktach. 

"Nie rozstali się w dobrych stosunkach, ale obaj odetchnęli z ulgą, że to już koniec. Może Meghan i Harry nie załatwili tego tak dobrze, jak zapewne mogli, ale przecież chodzi wyłącznie o ich szczęście. Kto mógłby ich za to winić?" - mówi w rozmowie z gazetą informator. 

Reklama

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę William
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy