Reklama
Reklama

Książę Harry przyjdzie w tym na pogrzeb Elżbiety II! Rodzina królewska będzie się za niego wstydzić?

Pogłoski o tym, że książę Harry nie będzie mógł wystąpić w mundurze 19 września podczas pogrzebu królowej Elżbiety II, krążyły w mediach niemalże od dnia śmierci monarchini. Spekulowano, czy syn króla Karola III będzie mógł liczyć na przychylność ojca i wyjątek w kwestii ubioru, bowiem jego wuj książę Andrzej na drodze wyjątku został zwolniony z zakazu noszenia wojskowego odzienia, by móc uczcić pamięć o królowej z należytym szacunkiem.

Książę Harry ubierze się na pogrzeb babci w... codzienny strój?

Królewska korespondentka z ramienia stacji CBS News Roya Nikkhah potwierdziła, że król Karol III zabronił synowi zakładać mundur na uroczystości pogrzebowe związane ze śmiercią Elżbiety II.

"To pierwszy państwowy pogrzeb monarchy od 1952 r. (...) [Król Karol III] chce, aby wszystko było absolutnie poprawne technicznie, więc słuszne jest to, że tylko pracujący członkowie rodziny królewskiej noszą mundury wojskowe" - przekazała korespondentka.

Pogrzebowa stylizacja księcia Harry’ego jest już zaplanowana. Przedstawiciel arystokraty zapowiedział, w czym wystąpi mąż Meghan Markle. Postawił na ekstrawagancję?

Reklama

Okazuje się, że członek rodziny królewskiej stanie w pobliżu trumny z ciałem ukochanej babci w garniturze dziennym. W mediach szerzą się już spekulacje na temat marynarki, która zwieńczy elegancki i zarazem schludny komplet. Prawdopodobnie Harry wystąpi w jaskółce, czyli formalnym żakiecie.

Nie ujawniono dotąd, jak książę Harry zapatruje się na kwestie ubioru, jednak ostateczną decyzją Karola III nie powinien być zaskoczony w związku z decyzją, którą podjął wspólnie z małżonką prawie dwa lata temu. Para postanowiła przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych, a co więcej, zrezygnowała z wypełniania zobowiązań z tytułu bycia częścią brytyjskiej rodziny królewskiej.

Meghan i Harry mogą żałować, że przyjechali opłakiwać królową?

Książę Harry i jego żona Meghan Markle nie mają lekko, odkąd pojawili się na powrót wśród członków rodziny królewskiej. Każdy ich krok śledzą nie tylko media na całym świecie, ale także ich najbliżsi, którzy nie zakopali jeszcze "toporu wojennego". W blasku fleszy łatwo o błąd, o czym przekonała się Meghan Markle. Podczas witania tłumów pod zamkiem Windsor następca tronu napomniał szwagierkę, przypominając, że nie może ona wyprzedzić jego i Kate Middleton, ponieważ grozi to złamaniem protokołu.

Krajanom nie spodobało się również to, że Harry i Meghan, idąc u boku Williama i Kate trzymali się za ręce, czego nie powinni robić wedle zakazu "publicznego okazywania uczuć".

Jakby tego było mało Meghan odmówiła personelowi towarzyszącemu obu parom podczas spaceru. Żona Harry’ego miała upierać się, że obiecała kobiecie z tłumu, że osobiście złoży jej kwiaty pod bramą pałacu. Ostatecznie inny pracownik zdołał odebrać jej bukiet, tłumacząc, że dba o jej bezpieczeństwo, ponieważ nie wiadomo, czy wśród kwiatów nie ukryto ładunku wybuchowego.

Chłodne traktowanie ze strony royalsów na pewno daje się we znaki księciu Harry’emu i jego ukochanej. Obydwoje postanowili jednak, że w trosce o odpowiednie upamiętnienie zmarłej monarchini pozostaną w pobliżu rodziny królewskiej, aż do końca żałoby po Elżbiecie II.

Zobacz też:

Książę Harry był izolowany w Balmoral. Nie spotkał się z Karolem i Williamem

Księżna Camilla rywalizowała z Dianą nawet w dniu jej ślubu. Wielki nietakt

Karol III objął brytyjski tron. Brytyjczycy na tym stracą finansowo?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy