Reklama
Reklama

Księżna Kate i książę William przeżyli trudne chwile! Byli dla siebie oparciem!

Księżna Kate i książę William ze względu na swoją pozycję w rodzinie królewskiej sporo podróżują. Zagrożenie zamachem i turbulencje nie przyćmiły im radości z wizyty w Pakistanie.

Spotkania z premierem i prezydentem, zwiedzanie zabytków, meczetów, topniejącego lodowca, wizyta w domu dziecka, szpitalu, gra w krykieta... - to tylko kilka z punktów pięciodniowej wizyty Williama (37 l.) i Kate (37 l.) w Pakistanie.

Krótka, ale intensywna podróż przez fanów monarchii nazwana została wyjątkową. I to nie tylko z powodu zagrożenia zamachem terrorystycznym czy turbulencji w samolocie, które spowodowały realne zagrożenia życia książęcej pary.

Również dlatego, że po raz pierwszy skomentowała swoją podróż sama Kate. Przejęta wizytą w dziecięcej wiosce SOS kilka dni po powrocie z Pakistanu napisała na Instagramie swój pierwszy post:

Reklama

"Społeczność w tej wiosce zbudowana jest wokół rodziny - najlepszej, jaką można sobie wyobrazić, gdzie wszyscy razem otaczają dzieci miłością i opieką. Dzieci, które przeżyły traumatyczne sytuacje, spotykają się tutaj z dobrocią, są w stanie zbudować relacje, których tak bardzo potrzebują, żeby wzrastać".

***
Czytaj więcej na kolejnej stronie: 

Swoją wypowiedź podpisała bardzo prosto: "Catherine". Smaczku dodaje fakt, że również królowa Elżbieta, kiedy debiutowała na Instagramie, podpisała swój post "Elizabeth R." (R. jest skrótem od słowa "regina", czyli "królowa" po łacinie).

Z powodu realnego zagrożenia zamachem terrorystycznym wizyta Williama i Kate była bardzo trudnym zadaniem, zarówno dla służb brytyjskich, jak i pakistańskich.

Nad bezpieczeństwem pary nieustannie czuwało 1000 oficerów policji. William i Kate jednak sprawiali wrażenie, jakby zupełnie nie przejmowali się tym problemem. Byli wyjątkowo zaangażowani w każdy punkt programu i widać było, że podróż sprawia im ogromną radość.

Być może dlatego, że to pierwsza od dawna wyprawa, w którą udali się bez dzieci. Odkąd są rodzicami trojga pociech, nie mają zbyt wiele czasu dla siebie. W Pakistanie mogli choć na kilka dni zapomnieć o codziennych obowiązkach.

Widać też było, że William i Kate świetnie się dogadują, a informacje o kryzysie w ich małżeństwie to tylko plotki. Ostatniego dnia podróży, podczas lotu do Islamabadu, samolot wpadł w turbulencje i pilot musiał zawrócić do Lahaur, przez co powrót pary do Wielkiej Brytanii opóźnił się o kilka godzin.  

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Kate Middleton | Książę William
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy