Reklama
Reklama

Lady Gaga wzywa pogromców duchów

Piosenkarka Lady Gaga wydaje podobno krocie na usługi poskramiaczy duchów, którzy sprawdzają każdy hotel i salę koncertową, zanim zdecyduje się ona je odwiedzić.

Jak donosi brytyjski magazyn "Grazia", ekscentryczna piosenkarka panicznie boi się działania złych mocy, dlatego wynajęta przez nią ekipa badaczy zjawisk paranormalnych upewnia się, że każde miejsce, do którego ma się udać gwiazda, jest od nich wolne.

24-letnia artystka, która w jednym z wcześniejszych wywiadów wyznała, iż wierzy, że jest kolejny wcieleniem swojej zmarłej ciotki, wydała m.in. 48 tysięcy dolarów na supernowoczesny sprzęt elektromagnetyczny wykrywający widma.

"Ona wierzy w zjawiska paranormalne i podczas trasy koncertowej nie chce podejmować żadnego ryzyka. Ochrona przed duchami jest dla niej bardzo ważna" - zdradził informator z otocznia autorki hitu "Alejandro".

Reklama

Sprzęt do poskramiania złych mocy to jednak nie jedyny ekstrawagancki wydatek piosenkarki. Znana ze swojego zamiłowania do herbaty Lady Gaga (wł. Stefani Germanotta) wynajęła także m.in. za 64 tys. dolarów chemika specjalistę na co dzień pracującego dla NASA, aby opracował specjalną substancję, która przy niskiej temperaturze produkowałaby parę wydobywającą się z jej sukienki w kształcie... filiżanki.

Gwiazda nie żałowała też pieniędzy na przygotowanie swojego światowego tournee "Monster Ball Tour". Ciągłe zmiany strojów i zapierająca dech w piersiach oprawa jej spektakularnych występów, na które wyprzedano wszystkie bilety, kosztowała ją łącznie 4 miliony dolarów.

PAP life/pomponik
Dowiedz się więcej na temat: Lady Gaga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy