Reklama
Reklama

Łepkowska wyśmiewa Odetę Moro-Figurską

Wciąż nie milkną komentarze po wpadkach Odety Moro-Figurskiej w Londynie. Tym razem dziennikarka oberwała od... Ilony Łepkowskiej!

Wciąż nie milkną komentarze po wpadkach Odety Moro-Figurskiej w Londynie. Tym razem dziennikarka oberwała od... Ilony Łepkowskiej!

Przypomnijmy: Odeta Moro-Figurska po wielu protestach widzów i niezliczonych komentarzach w sieci została odsunięta od prowadzenia studia olimpijskiego.
Do tej pory pastwili się nad nią internauci i telewidzowie. Teraz przyszła pora na "królową polskich seriali", która, nie przebierając w słowach, porównała ją do paprotki...

"Przyznam, że chociaż to nieładnie, ale śmiałam się do rozpuku, oglądając Odetę Moro-Figurską, która męczyła się jak potępieniec, usiłując powiedzieć coś sensownego na temat jakiejkolwiek dyscypliny olimpijskiej, jakiegokolwiek zawodnika, jakiegokolwiek wydarzenia" - pisze Łepkowska w felietonie dla "Tele Tygodnia".

Reklama

"Próbowała heroicznie nadrabiać uśmiechem, który z minuty na minutę stawał się coraz bardziej żałosny. Doszłam do wniosku, że skoro komuś przyszło do głowy skierować do olimpijskiego studia Odetę Moro-Figurską, to pewnie ten ktoś albo nie zadał sobie trudu, by sprawdzić, czy odróżnia ona piłkę siatkową od wodnej, albo uznał, że niekompetentna, ale ładna blondynka będzie efektownym elementem ozdobnym studia jak paprotka czy inny element scenografii. Tylko paprotka ma to do siebie, że nie mówi...".

Co na to Moro-Figurska? Na łamach "Flesza" tak skomentować swój brak profesjonalizmu:
"Konwencja studia zakładała połączenie fachowego dziennikarza, który zajmuje się sportem, z kimś, kto poprowadzi lżejszą rozmowę. Do mnie należała ta druga rola. Niezrozumiałe były oczekiwania, że będę odgrywała rolę dziennikarza sportowego!".



MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: Odeta Moro | Ilona Łepkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy