Reklama
Reklama

Lesław Żurek i Katarzyna Misiewicz uratowali małżeństwo

Kryzys w związku Lesława Żurka (36 l.) to już przeszłość. Aktor i jego żona zdołali pokonać życiowy zakręt.

Kiedy pytano go o problemy, które jakiś czas temu pojawiły się w jego małżeństwie, Lesław Żurek odpowiadał krótko: - To, że rozpada się związek, nie znaczy, że nie ma miłości. I okazało się, że aktor oraz Katarzyna Misiewicz (35 l.) na nowo odnaleźli to uczucie, które połączyło ich wiele lat temu w szkole teatralnej.

- Jesteśmy szczęśliwi, a każdy związek przechodzi przez różne etapy - mówi w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" aktorka. Trzy lata temu para poważnie myślała o rozstaniu. Prasa spekulowała, że powodem oddalenia była ciągła nieobecność w domu będącego wówczas u szczytu sławy aktora oraz poczucie niespełnienia Kasi, która nie zrobiła takiej kariery.

Reklama

Teraz małżeństwo nie tylko świetnie dogaduje się w domu, ale także po raz pierwszy występuje razem na scenie. Sztuka "Judy", w której Kasia wciela się w ulubienicę Ameryki, piosenkarkę Judy Garland, a Leszek gra jej asystenta, zbiera pozytywne recenzje.

- Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni tak przychylnym przyjęciem. Publiczność reaguje bardzo żywiołowo. Dostajemy wiele zaproszeń na różne festiwale w kraju i za granicą. Traktujemy tę sztukę trochę jak nasze dziecko. Mam nadzieję, że to nie ostatni raz, kiedy gramy wspólnie - opowiada aktorka.

Z rodziny, która ocalała, najbardziej cieszy się córeczka pary Zuzanna. Leszek nie ukrywał nigdy, że Zuza jest najważniejszą osobą w jego życiu, a rola ojca mu odpowiada. Jest z córką bardzo związany, uwielbia spędzać czas wspólnie. Dzisiaj Leszek i Kasia nie mają wątpliwości, że o małżeństwo, rodzinę warto walczyć zawsze i do samego końca.

***

Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy