Reklama
Reklama

Liliana Głąbczyńska-Komorowska: Trzeci mąż zostawił ją dla młodej Rosjanki. A teraz takie wieści!

Dwa lata temu trzeci mąż zostawił Lilianę Głąbczyńską-Komorowską dla młodej Rosjanki, którą poznał w Dubaju i która urodziła mu syna. Postanowiła wtedy, że już nigdy nie zaufa żadnemu mężczyźnie, ale gdy przyjaciółka przedstawiła jej Ryszarda, od razu zakochała się w jego niebieskich oczach i pięknym uśmiechu. 65-letnia aktorka właśnie szykuje się do czwartego ślubu...

Liliana Głąbczyńska-Komorowska nie kryje, że - choć nie miała tego w planach - być może lada moment po raz kolejny stanie na ślubnym kobiercu. 

Kandydata na czwartego męża spotkała na swej drodze wkrótce po tym, jak poprzedni małżonek oświadczył jej, że odchodzi, bo ma inną kobietę - poznaną w jednym z klubów w Dubaju młodziutką Rosjankę, która w dodatku była z nim wtedy w ciąży... 

"Jeszcze próbowałam coś ratować. Ale to stało się niemożliwe. W 2019 roku wyszedł z domu i właściwie zostałam sama. To był związek, który trwał 15 lat (...). Na początku byłam zdruzgotana, ale jakoś się z tym pogodziłam. A później pojawił się Ryszard" - zwierzyła się "Vivie!".

Reklama

Od randki w ciemno do oświadczyn

Aktorka, która czterdzieści lat temu, będąc u szczytu kariery, zdecydowała się na emigrację za ocean, swojego nowego partnera poznała w listopadzie 2019 roku dzięki przyjaciółce. Znajoma "swatka" zaprosiła go na wystawę, którą Liliana organizowała w Toronto. To miała być randka w ciemno bez zobowiązań...

"Od razu mnie zauroczył, a ja jego chyba też. Naszą znajomość można nazwać romansem trwającym dwa lata. Ryszard mówi, że natrafił na kobietę życia i... że takich kobiet jak ja już nie ma" - opowiadała w rozmowie z Krystyną Pytlakowską.

Pochodzący z Sandomierza, a mieszkający już od trzydziestu lat w Kanadzie nowy ukochany aktorki, ma za sobą nieudane małżeństwo i dwie dorosłe już córki. Liliana Głąbczyńska-Komorowska potwierdza, że poprosił ją niedawno, by za niego wyszła i że przyjęła oświadczyny.

Najlepszy eliksir młodości

Poprzedni mężowie - Michał Urbaniak (sprawdź!), Christian Duguay (aktorka ma z nim dwoje dzieci) i Bernard Poulin - zostawili Lilianę dla młodszych od niej kobiet.

"Wyskakiwali jeden po drugim z mojego gniazda dla dużo głupszych bab, bo bali się mojej dojrzałej inteligencji. Ryszard ją docenił. Poprosił mnie o rękę, mając 61 lat. Dla niego miłość nie ma wieku" - wyznała na łamach "Vivy!".

Liliana Głąbczyńska-Komorowska żartuje, że miłość to najlepszy eliksir młodości.

"To miłość sprawia, że młodnieję" - twierdzi gwiazda nowego serialu TVN "Pajęczyna".

Zobacz także:

Szok, ile pieniędzy straci Barbara Kurdej-Szatan! 

Przerażające słowa Jackowskiego! To stanie się w Boże Narodzenie 

Anna Dereszowska pokazała dziecko! Zdjęcie mówi samo za siebie 

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Liliana Głąbczyńska-Komorowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy