Liszowska nie do poznania
Joanna Liszowska (33 l.) trafiła na okładkę najnowszego numeru magazynu "Pani".
Aktorka wraca do pracy po urodzeniu dziecka. Wiosną widzowie zobaczą ją w nowym programie rozrywkowym "Tylko taniec", gdzie obok Alana Andersza, Michała Malitowskiego i Krystyny Mazurówny będzie oceniać młodych tancerzy.
Pytana, dlaczego absolwentka krakowskiej szkoły teatralnej przyjmuje tego typu propozycje, mówi wprost:
"Nie widzę w tym problemu. Dla mnie to odskocznia od teatru, przygoda. Jestem ciekawa, jacy ludzie przyjdą na nagrania, dlaczego chcą tańczyć. Nigdy nie wiemy, jak i kiedy różne doświadczenia mogą zaprocentować w życiu".
Mieszka w Polsce i Szwecji. Tutaj pracuje, tam odpoczywa. Nie lubi rozmawiać o swoim zamożnym mężu - właścicielu prężnie działającej firmy budowlanej. Mogłaby już nie pracować. Ona jednak kocha to, co robi.
"Czy jeśli ktoś ma bogatego męża albo żonę, to ma za darmo pracować? Jeżeli bycie z małą da się pogodzić z pracą w Polsce, to dlaczego mam nic nie robić? Taniec i śpiew to dwie pasje, które zdecydowały o tym, że poszłam do szkoły teatralnej. To, że zostałam żoną i matką, nie zmienia faktu, że jestem tą samą osobą, co wcześniej, mam tę samą energię i chęć poznawania nowych rzeczy".
Cały wywiad z Joanną Liszowską w najnowszym numerze "Pani"!