Reklama
Reklama

Łukasz Kuchta przerwał milczenie po rozstanie z Oliwią Ciesiółką!

Łukasz Kuchta i Oliwia Ciesiółka byli parą, która zawarła ślub w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Wydawało się, że małżonkowie są ze sobą bardzo szczęśliwi, ale nagle to Oliwia ogłosiła rozstanie. Teraz milczenie przerywa Łukasz.

To było zaskoczenie dla wszystkich fanów tej pary. W programie bardzo walczyli o swoją miłość, zadeklarowali na koniec projektu, że zostają w małżeństwie, a kilka miesięcy temu na świat przyszedł owoc ich miłości - syn Franek. 

Wszystko wskazywało na to, że Oliwia i Łukasz wraz z Franiem tworzą kochającą się, szczęśliwą rodzinę. 

Jednak ku zdziwieniu wszystkich Oliwia tuż po Bożym Narodzeniu opublikowała obszerny wpis w mediach społecznościowych, w którym wyjawia, że nie są z Łukaszem ze sobą już od pewnego czasu i... zdecydowali się na rozwód. 

Okazuje się, że było to zaskoczeniem nie tylko dla osób, które kibicowały parze, ale także dla rodziny Łukasza i Oliwki. 

Do tej pory mężczyzna uparcie milczał, a z jego konta społecznościowego zniknęły zdjęcia. Łukasz utrzymywał, że to sprawka włamania się na jego konto hakerów, ale niektórzy nie wierzą w to tłumaczenie. 

Reklama

Teraz jednak opublikował zdjęcie już po oficjalnym rozstaniu z żoną. 

" 'Martw się, co inni ludzie o tobie myślą, a zawsze będziesz ich więźniem' " - napisał jedynie Łukasz pod zdjęciem, na którym pozuje sam.

W komentarzach rozgorzała dyskusja oczywiście na temat związku z Oliwią. Wiele internautek starało się pocieszyć Łukasza: 

"Znajdziesz dużo mądrzejszą kobietę i bardziej odpowiedzialną, która będzie godna Ciebie i będzie wiedzieć, czego pragnie" - napisała jedna z fanek.

Łukasz zdecydował się odpowiedzieć na te słowa: 

"Oliwia dokładnie wiedziała, czego pragnie. Raczej u mnie był z tym problem. I proszę nie mówić, że nie jest mądra i odpowiedzialna, bo z pewnością nie było ci dane jej poznać - stanął w obronie byłej ukochanej. 

Czyżby to właśnie on pragnął naprawić wszystko i wrócić do Oliwii? Wiele na to wskazuje!

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy